Przejdź do głównej zawartości

"Życie last minute" Kamila Mitek

Wszystko mija, a czas leci nieubłaganie szybko. Biegniemy za pracą, pieniędzmi i nie mamy czasu na to, by zatrzymać się, choć na chwilę, przeżyć coś ciekawego, śmiać się, odpocząć i co najważniejsze spędzić czas z najbliższymi. Izabela, główna bohaterka powieści "Życie last minute" Kamili Mitek również żyła w pędzie. To historia, pełna burzliwych emocji, skłaniająca nas do refleksji. 


Iza mieszka z bratem, jest graficzką komputerową, która próbuje sobie ułożyć życie po bolesnym rozstaniu. Pewnego dnia w jej mieszkaniu pojawia się matka, która oświadcza, że się do nich wprowadza. Kobieta jest w szoku, ale nie ma serca odmówić mamie. Jakie wyzwania szykuje dla nich los? 

"Czasem lepiej nie wracać do przeszłości i zachować z niej tylko drogocenne, niczym nieskalane wspomnienia, które dodają nam sił w trudnych momentach".

Kamila Mitek ma styl, który hipnotyzuje i nie pozwala oderwać się od książki. Czyta się płynnie, lekko, powieść jest błyskotliwa, ze szczyptą dobrego humoru. Tu nie ma miejsca na zbędne koloryzowanie. Bohaterowie z kartki na kartkę zmieniają się na naszych oczach. Są tacy jak my, prawdziwi, pełni zalet i wad. Narracja pierwszoosobowa, naprzemienna. Autorka porusza temat SM. Przybliża nam z czym zmagają się osoby chore, jak wygląda ich codzienność. Wielki brawa dla Kamili, że nie boi się poruszać tak trudnych tematów. Warto też wspomnieć o fragmencie z wakacjami w Chorwacji. Czułam się tak, jakbym tam była. Jestem  oczarowana słoneczną Kefalonią i bardzo  chciałabym tam się wybrać. 

Historia o życiu w biegu, zatraceniu siebie i poszukiwaniu własnego ja, marzeniach, chorobie, różnych odcieniach miłości, przyjaźni, wsparciu, trudnych decyzjach, nieprzewidywalnym losie. 

"Życie last minute" uświadamia nam, by wyciskać życie jak cytrynę i czerpać z niego ile się da, bo nigdy nie wiadomo kiedy wydarzy się coś, co zatrzęsie naszym światem i sprawi, że wszystko będzie inaczej. Wspaniała, urocza powieść, która pozwala nam się oderwać od rzeczywistości, zapomnieć o rozterkach, problemach, codzienności. Jest naszą ucieczką last minute. Polecam z całego serca! 

MOJA OCENA 8/10

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Dragon 

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Twoim śladem" Agnieszka Polaszek - PATRONAT MEDIALNY

Życie jest pełne niespodzianek, przeciwności, z którymi musimy się borykać i taka też jest powieść debiutantki Agnieszki Polaszek "Twoim śladem". Nieprzewidywalna, fascynująca, pełna zwrotów akcji książka, która pochłania czytelnika bez reszty.  Ewa wraz z przyjaciółmi wyjeżdża do Augustowa, gdzie poznaje Marcina. Przypadkowo wylana kawa staje się początkiem emocjonującej znajomości. To, co nagle zaczęło się między Ewą i Marcinem, nagle też się kończy, a list z wyjaśnieniami i numerem telefonu nigdy nie dociera do dziewczyny.  Czy jeszcze kiedyś będzie im dane się spotkać?  Myślałem, że to na zawsze.        A na zawsze nie ma nic. Wszystko jest tylko wypożyczone na jakiś czas.  Jest to pierwszy tom "Mazurskiej opowieści". Czytając książkę, nasunęło mi się na myśl stwierdzenie "przyjaciół trzymaj blisko, ale wrogów jeszcze bliżej". Nie będę zdradzać, o co chodzi, byście sami mogli odkrywać karty, ale myślę, że po przeczytaniu tego tytułu zgodzicie się ze mn

"Kresowe nadzieje" Beata Agopsowicz - PATRONAT MEDIALNY

"Kresowe nadzieje" Beaty Agopsowicz to książka, przy której przyjemnie spędziłam czas. Wraz z bohaterami odwiedziłam wiele miejsc, przeżywałam chwile szczęścia i radości, ale też smutku i tragedii. Była to sentymentalna, pełna emocji i wzruszeń podróż.  Agnieszka otrzymuje od dziadka pamiętnik prababki Hanny Donigiewicz. Czyta w nim o pierwszych miłościach babki, wakacjach w Truskawcu, chwilach beztroski, szczęścia, łamiących serce i bezradności. Obie kobiety łączą nie tylko więzy krwi, ale też utrata ukochanego. Czy dzięki pamiętnikowi Agnieszka poradzi sobie ze wspomnieniami?  (...) Bolała ją też myśl, że zwątpiła w Mariusza, podczas gdy on miał takie plany... A ona podejrzewała, że poznał kogoś innego... Jak mogła? Czuła się winna. I nie mogła cofnąć czasu, by cokolwiek zmienić. W kółko rozpamiętywała ostatnią rozmowę. (,...) Tylko nie mogła już niczego zmienić, naprawić. A teraz czekało ją samotne życie... Bez Mariusza... Bez celu i sensu... Pusta wegetacja...  Akcja powi

"Moje życie przed Tobą" Anna Ziobro

Za każdym razem, gdy czytam powieści Anny Ziobro, jestem pod ogromnym wrażeniem stylu Autorki, który jest subtelny, obrazowy, niewymuszony i przyjemny w odbiorze. Sięgając po książkę "Moje życie przed Tobą" byłam pewna, że mi się spodoba, ale nie sądziłam, że aż tak mnie zaczaruje. Wprost nie byłam w stanie odłożyć lektury, póki jej nie skończyłam. Lena wyjeżdża do pracy nad morze, gdzie ma nadzieję uleczyć swoje złamane serce po rozstaniu. Splot wydarzeń sprawia, że dziewczyna nqad ranem budzi się w ogrodzie Malwiny. Kobieta postanawia jej pomóc. Niestety jej wnuk Marcin nie pochlebia tego kroku. Czy chłopak przekona się do niej? Jaki bagaż dźwiga na swych barkach Marcin? Czy Lena odzyska pamięć?  "Przewracając pierwsze kartki w albumie, zwykle nie mogła powstrzymać się od uśmiechu i myśli, że życie czasem układało się nieprzewidywalnie. Zaskakiwało troskami w nieodpowiednim momencie, ale też przyniosło dobre rzeczy, gdy już nikt się ich nie spodziewał". Przez tę k