Życie książkami pisane

"Karminowe serce" Doroty Gąsiorowskiej to książka niezwykła, nostalgiczna, pełna jesiennego klimatu, przy której obowiązkowe jest popijanie gorącej czekolady i zajadanie jabłecznika z nutą cynamonu. Czasami w naszym życiu bywa tak, że dramatyczne wydarzenia, które nas spotkały powodują, że opadamy z sił, przestajemy wierzyć w lepsze jutro, chcemy uciec jak najdalej od świata i zapomnieć o tym co nas spotkało. Jednak gdziekolwiek byśmy nie uciekli, nie jesteśmy w stanie uciec przed bolesną przeszłością, wspomnienia prędzej, czy później i tak nas dopadną. Główną bohaterką książki "Karminowe serce" jest Laura Adamowicz - graficzka komputerowa. Po bolesnych wydarzeniach, Laura postanawia uciec przed światem i przenosi się z Warszawy do małej miejscowości o nazwie Bukowa Góra, gdzie kupiła i odrestaurowała stary dom. Kobieta chce zapomnieć o tym co ją spotkało, jakiego bólu doświadczyła przez osobę, która była bliska jej sercu, chce rozpocząć nowy etap w swoim życiu

Pewnego dnia sąsiadka pożyczyła mi książkę mówiąc, że muszę ją koniecznie przeczytać, że jest genialna! Pożyczyłam, przeczytałam, przepadłam! Tą książką był pierwszy tom sagi rodzinnej "Stulecie Winnych" Ałbeny Grabowskiej. To co otrzymałam, przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Niezwykłe losy rudych bliźniaczek Ani i Mani oraz ich rodziny oczarowały mnie zupełnie. Śledzimy historię trzech pokoleń Winnych, które są wplątane w dzieje ludzkości. Saga Winnych to prawdziwa uczta dla czytelnika. Czytając ją zapominasz o całym świecie, Nie liczy się nic, tylko Ty i książka. Chcesz czytać i czytać... Trzy tomy przeczytałam w tydzień! Przejmująca, emocjonalna i do bólu prawdziwa. Wraz z bohaterami przeżywałam wzloty i upadki, chwile szczęścia, grozy, różne ważne wydarzenia, śmiałam się, płakałam, cieszyłam, cierpiałam. Na własnej skórze czułam gorzki smak wojny, tajemnice, niedomówienia... Ałbena Grabowska pisze tak, że wciąga nas w wir wydarzeń, czytelnik czuje się, jakby n

Sięgając po książkę "Ważki na kostce lodu" Łucji Wilewskiej miałam pewne obawy, ponieważ było to moje pierwsze spotkanie z autorką. Okazało się, że moje obawy były niepotrzebne. Książka bardzo mi się spodobała. Nie jest to lekka lektura, lecz bardzo życiowa, o kobiecie takiej jak ja i Ty.... Narratorką powieści jest główna bohaterka Marta. Kobieta z pozoru ma wszystko, czego można chcieć od życia. Mąż adwokat, którego wszyscy lubią i nie mogą o nim powiedzieć nic złego, dwójka wspaniałych dzieci, własne mieszkanie w mieście, pieniądze... Niestety, sielskie życie to tylko pozory. Marta każdego dnia zakłada maskę, pod którą kryje się osoba, która nie wie co to uśmiech, nie wie kim jest i jest zagubiona. Własne szczęście w ogóle się nie liczy, najważniejsze jest szczęście męża i dzieci. Mimo, że jej mąż Mariusz jest tyranem, traktuje ją jak nic nie znaczącą "szmatę", poniża i nie szanuje, ona nie ma siły mu się przeciwstawić i boi się od niego odejść. Nic tak nie

Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że nie ocenia się książki po okładce, choć czasem jest tak, że gdy zobaczymy przepiękną oprawę książki, nie możemy oderwać od niej wzroku. Tak było ze mną i okładką książki "Listy (nie) miłosne" Natalii Sońskiej. Piękne, pastelowe kolory i grafika, maszyna do pisania z guzikami w kształcie serca i kolorowymi kwiatami. Oczarowała mnie totalnie. Przepadłam i wiedziałam, że muszę mieć tą książkę. Gdy rozpoczęłam czytanie byłam troszkę zawiedziona, nie było chemii między mną a powieścią, nudziłam się, a główna bohaterka irytowała. Mimo wszystko postanowiłam nie odkładać książki póki jej nie skończę, nie chciałam tak łatwo się poddawać. I całe szczęście, że wytrwałam. Początek mnie nie urzekł, jednak dalej jest już coraz lepiej. Główną bohaterką książki jest młodziutka Zosia. Po tym gdy zostaje porzucona przez swoją pierwszą, wielką miłość Igora jej serce krwawi i cierpi. Zostało one rozerwane na milion kawałków. Igor pozostawia po sobie l

Już jutro premiera najnowszej powieści Anny. H. Niemczynow pt. "Zostań ile chcesz". jest to książka inspirowana życiem autorki. Na ile wydarzenia z książki mają odzwierciedlenie z jej życia? Do tej pory miałam przyjemność przeczytać jedną książkę Ani pt. "Bluszcz" której recenzję możecie znaleźć tutaj  i szczerze powiem, że jestem zauroczona jej twórczością. "Zostań ile chcesz" to piękna i chwytająca za serce opowieść. Myślę, że każda z nas może upodabniać się do głównej bohaterki. Alicja, samotnie wychowuje córkę. Ojciec dziecka jest alkoholikiem. Ma gdzieś Alicję i dziecko, najważniejszy jest alkohol. Pewnego dnia, gdy Alicji braknie już nadziei na lepsze jutro, na to, że da się wszystko skleić do kupy i stworzyć szczęśliwą rodzinę postanawia wyprowadzić się od alkoholika. Kobieta namówiona przez przyjaciółkę zakłada na portalu randkowym "Sympatia" konto. Otrzymuje mnóstwo wiadomości, a wśród nich od Niego. Macieja - faceta po przejściach

Witam Was serdecznie. Zapraszam do udziału w konkursie, gdzie dzięki uprzejmości wydawnictwa Novae Res, nagrodą będzie książka "Płatki wspomnień" Augusty Docher . Miałam przyjemność objąć tę powieść swoim pierwszym patronatem. A jeśli chcecie coś więcej dowiedzieć się o książce, odsyłam do mojej recenzji    Warunki konkursu: 1. Zgłoś chęć udziału w konkursie w komentarzu pod tym postem. 2. Będzie mi miło jeśli zostaniesz moim obserwatorem nie tylko na czas konkursu. 3. Wysyłka na terenie Polski. 4. Termin trwania konkursu: 02.09.2018 - 07.09.2018 5. Zwycięzcę wybiorę drogą losowania 6. Wyniki konkursu: 08.09.2018 Powodzenia! EDIT: Miło mi ogłosić wyniki konkursu! Książkę pt. "Płatki wspomnień" Augusty Docher zdobywa Pani Jolanta Łodyga . Ale to nie wszystko! Niespodzianka!;-) Kolejną książkę zdobywa Pani Agnieszka Kaniuk i jest to nagroda za największą aktywność na blogu ! Pani Agnieszka jest ze mną od sam