Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2019

"Noc komety" Ewelina Matuszkiewicz

Obraz
Co prawda już dawno po Świętach Bożego Narodzenia, ale ja mam dla Was jeszcze jedną recenzję książki z pozoru świątecznej. Dlaczego z pozoru? Dlatego, że "Noc komety"  Eweliny Matuszkiewicz to książka, którą można czytać nie tylko "od święta". Poznajemy dalsze losy bohaterów znanych z "Białego latawca". Przyznam się, że nie znałam pierwszej części i sięgając po "Noc komety" miałam opory, jednak śmiało można ją przeczytać nie znając pierwszego tomu. Akcja powieści rozgrywa się pomiędzy 1, a 31 grudnia. klimat niezwykle zimowy i mroźny. W powieści mamy całą plejadę bohaterów. Postacie początkowo myliły mi się, jednak z czasem wgryzłam się w fabułę i zaczęłam ich rozróżniać. Poznajemy losy Marzeny, Ewy, Adama, Mai, Krzysztofa, Ady, Agaty i Olka. Każdego z bohaterów coś trapi, gryzie. Każdy z nich ma problemy, chce pookładać swoje życie. Nadchodzi czas świąt, lecz życie biegnie tak jak płynęło. Kłopoty nie znikną ot tak jak bańka mydlana. Czas ś

"Pierwsza miłość" Autor zbiorowy (Przedpremierowo)

Obraz
"Miłość" słowo odmieniane przez wszystkie przypadki. Słowo o wielu znaczeniach, o wielu barwach.  Każdy z nas ma swoją definicję tego cudownego uczucia. Tyle, ile odcieni ma "miłość", tak wielobarwna i różnorodna jest książka "Pierwsza miłość". Najpiękniejsze uczucie świata przedstawione w małej pigułce w postaci opowiadań. Jest to zbiór 11 historii, napisanych przez 12 autorów. Każde opowiadanie jest inne, charakterystyczne. Nie znajdziemy tu dwóch podobnych opowieści. Każde z nich ma bardzo ciekawą fabułę, jest pomysłowe. Urzekają, poruszają i zapadają w pamięć. Każdy znajdzie w tej książce coś dla siebie.  To co znajdziemy na kartach tej lektury, otula nasze serca ciepłem rodzących się uczuć, nieśmiałą pierwszą miłością, nie tylko pomiędzy kobietą, a mężczyzną. Znajdziemy tu miłość ukazaną na wiele sposobów. Szczerze? Nie sądziłam, że w zaledwie 30 stronach ( Bo mniej, więcej tyle stron ma każde opowiadanie) można zawrzeć tyle przekazu. Przyznaję

"Morze o poranku" Margaret Mazzantini

Obraz
O Autorce Margaret Mazzantini słyszałam wiele ochów i achów. Same pozytywne opinie sprawiły, że nie chciałam dłużej się opierać. "Morze o poranku" to pierwsza moja książka tej Autorki. Przeczytałam i przepadłam. Dla mnie to prawdziwy majstersztyk i mogę śmiało powiedzieć, że zakochałam się w twórczości Margaret Mazzantini. Książka piękna i poruszająca zarazem, wypełniona bólem i cierpieniem. Temat bardzo na czasie - uchodźcy. Możemy spojrzeć na nich z zupełnie innej perspektywy, poczuć to co muszą przeżyć opuszczając swój dom, swoje miejsce zamieszkania, swój kraj. By wydostać się z piekła, nie mogli się oglądać za siebie. Musieli uciekać dryfując przez morze. Ku nieznanemu. Mam nadzieję, że nigdy nie będzie nam dane tego doświadczyć na własnej skórze. Na 130 stronach zamieszczone jest mnóstwo emocji. Płyniemy przez książkę, kartki same się przewracają. Gdy zaczęłam czytać, nie mogłam się oderwać. Prawdziwy wyciskacz łez, który porusza serce tak bardzo, że nie jesteśmy w

"Kwiaciarka" Anna Kasiuk

Obraz
Wspomnienia. Każdy z nas je ma. Jedne niosą ból, cierpienie. Inne chcielibyśmy wymazać z pamięci, a jeszcze inne wywołują ciepło w sercu i uśmiech na naszej twarzy. "Kwiaciarka" Anny Kasiuk to przyjemna obyczajówka w której wspomnienia odgrywają kluczową rolę. Dalsze losy Judyty i Szymona z powieści "Andromeda". Nie miałam o tym zielonego pojęcia i dowiedziałam się o tym fakcie po przeczytaniu. Jednak śmiało mogę powiedzieć, że nie trzeba znać poprzedniej części. Można je czytać oddzielnie. Jestem tego przykładem. Judyta spełniła swoje marzenie z młodzieńczych lat. Wykupiła zadłużoną kwiaciarnie, którą nazwała "Lawendowy dzban". Robi to co kocha, praca ją uszczęśliwia. Ucieka do niej przed problemami. A tych jej nie brakuje. Tkwi w toksycznym związku z Piotrem, który zdradza ją i poniża. Na dodatek Judyta dźwiga na swych barkach bagaż doświadczeń. Demony przeszłości wciąż nie dają o sobie zapomnieć. W końcu za namową przyjaciółek, Małgosi i Oliwii, Kw

"Nikt nie idzie" Jakub Małecki

Obraz
"Nikt nie idzie" to moja pierwsza książka Jakuba Małeckiego. Jest to moje odkrycie końcówki minionego roku. Aktualnie przymierzam się do innych jego powieści. Jestem oczarowana twórczością tego Autora. "Nikt nie idzie" to książka nasycona emocjami. Zapewne nie będę odkrywcza gdy powiem, że jest ona głęboka, prosta i mądra zarazem. O tej książce powiedziano już wiele. Dwie historie. Kilku bohaterów, których losy splata wypadek. Szara codzienność opisana czule i delikatnie. Czy tak się w ogóle da? Powieść jest przepięknie wydana. Każdy rozdział rozpoczynają ciekawe grafiki. Okładka to moja perełka wśród kolekcji. Po prostu cudna.  Tragedie życiowe, nieuleczalna choroba, śmierć, nieszczęśliwa miłość, samotność, błędy życiowe, które rozpamiętujemy, chwile, które zmieniają nasze życie, trudne wybory, bezwarunkowa miłość rodziców do dziecka. O tym jest ta książka. O mnie. O Tobie. O ludziach, których spotykamy na swej drodze. Książka nie jest Bóg wie jakiej

"Anielski kokon" Karolina Wilczyńska (Przedpremierowo)

Obraz
Wierzycie w anioły? W to, że ktoś czuwa nad Wami, nad Waszym życiem, że chroni Was od złego? Ja wierzę, że istnieją siły nadprzyrodzone. "Anielski kokon" Karoliny Wilczyńskiej to nie jest zwykła obyczajówka, jest dość specyficzna, nieoczywista (o ile można tak o niej powiedzieć). Troszkę przypomina mi książkę "Tam gdzie spadają Anioły" Doroty Terakowskiej, gdzie również był motyw Aniołów. Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o okładce. Piękna, subtelna, nienachalna, przyciągająca wzrok. Ja przepadłam i nie mogę się na nią napatrzeć. Główną bohaterką jest trzydziestoletnia pracownica wielkiej korporacji Olga, która spotyka się z aroganckim i bogatym Gaborem. Olga nie ma dobrych relacji z matką, która wiecznie ją poucza i mówi jak ma żyć. Pewnego dnia kobieta dostaje meila "Zostałaś wybrana, by być Aniołem", którego nadawcą jest Ananke. Początkowo myśli, że to żart zrobiony przez informatyków pracujących wraz z nią. Gdy sytuacja się powtarza, Oldze n

"Srebrna zatoka" Jojo Moyes (Przedpremierowo)

Obraz
Już 16 stycznia wznowienie powieści Jojo Moyes "Srebrna zatoka".  Morska bryza, wieloryby, delfiny, piaszczysta plaża, piękne widoki... Takim miejscem jest małe miasteczko w Australii, z malowniczą zatoką. Czytając tą książkę chciałam się przenieść do tego miasteczka i pobyć w nim choć kilka dni, wypocząć z dala od zgiełku i pędzącego czasu. Trzy pokolenia. Trzy kobiety z silnym charakterem. Trzy historie. Rodzina, która skrywa sekret.  Co znajdziemy na kartach tej powieści? Miłość, cierpienie, tajemnice, stratę, walkę, błędy życiowe, relacje rodzinne, problemy, wspomnienia. Książka jest bardzo ciekawie napisana. Poznajemy historię z perspektywy kilku bohaterów, co powoduje, że możemy lepiej zrozumieć postacie. Narracja wieloosobowa. Mnóstwo opisów, za którymi nie przepadam, zdarzało się, że je omijałam. Z początku ciężko było mi się przebić, czytało mi się bardzo powoli,  jednak koniec końców wczułam się w fabułę. Chciałam dowiedzieć się jakie zagadki się w niej kryją.

"Pod świątecznym niebem" Autor zbiorowy

Obraz
Wiem, że święta już dawno za nami, ale mam dla Was fajną książkę, którą możecie przeczytać w zimowy wieczór, z kubkiem kakao w ręku. Lubię od czasu do czasu sięgnąć po opowiadania, mają one wiele plusów, jednym z nich jest to, że nie musimy zaczynać od początku ;-) "Pod świątecznym niebem" to zbiór dwunastu opowiadań, dwunastu Autorek. Co ciekawe ich gaża  została przekazana na cele charytatywne. Piękny gest. Wielkie brawa dla Pisarek!  Kolejną ciekawostką jest to, że możemy przeczytać twórczość tych Autorek, które już znamy, a także debiutujących.  Jeśli chodzi o same opowiadania to każde z nich jest inne, każde wyróżnia się i ma przesłanie. Mają w sobie to "coś", co sprawia, że czytamy z zainteresowaniem. Akcja opowiadań rozgrywa się w grudniu, a spoiwem łączącym je są Święta Bożego Narodzenia. Możemy poczuć niezwykły, magiczny klimat który towarzyszy nam podczas czytania. Zapach choinki, korzennych pierników, słodkich mandarynek, barszczu z uszkami.... &qu

"Muzyka twojej duszy" Agnieszka Lis (Przedpremierowo)

Obraz
Końcówkę roku spędziłam z wyjątkową książką i muszę przyznać, że lepiej wybrać nie mogłam. Sprawiła ona, że na długo po jej przeczytaniu myślałam o niej i nie byłam w stanie przestać. "Muzyka Twojej duszy" Agnieszki Lis zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Nietuzinkowa, łamiąca schematy opowieść o trudnych wyborach, ich konsekwencjach, pasji, dążeniu do perfekcji, rozczarowaniu i miłości. Autorka miała rewelacyjny pomysł na fabułę. To co otrzymałam na kartach tej powieści zaskoczyło mnie zupełnie. Nie jest to zwykła, lekka  obyczajówka, ta książka to coś więcej. A zakończenie? Jestem w szoku. Długo zadawałam sobie pytanie: dlaczego? Jak to? Mogę śmiało powiedzieć, że jestem zachwycona tą lekturą. Historia opowiada o tajemniczym, nieśmiałym i skrytym Igorze. Chłopak jest wyjątkowy i wyróżnia się niezwykłą inteligencją. Typ samotnika, który nie wadzi nikomu. Poznajemy go, jako małego chłopca i śledzimy jego dalsze losy w szkole z internatem oraz czasy studenckie. Wraz z nim p