"Kwiaciarka" Anna Kasiuk

Wspomnienia. Każdy z nas je ma. Jedne niosą ból, cierpienie. Inne chcielibyśmy wymazać z pamięci, a jeszcze inne wywołują ciepło w sercu i uśmiech na naszej twarzy. "Kwiaciarka" Anny Kasiuk to przyjemna obyczajówka w której wspomnienia odgrywają kluczową rolę. Dalsze losy Judyty i Szymona z powieści "Andromeda". Nie miałam o tym zielonego pojęcia i dowiedziałam się o tym fakcie po przeczytaniu. Jednak śmiało mogę powiedzieć, że nie trzeba znać poprzedniej części. Można je czytać oddzielnie. Jestem tego przykładem.


Judyta spełniła swoje marzenie z młodzieńczych lat. Wykupiła zadłużoną kwiaciarnie, którą nazwała "Lawendowy dzban". Robi to co kocha, praca ją uszczęśliwia. Ucieka do niej przed problemami. A tych jej nie brakuje. Tkwi w toksycznym związku z Piotrem, który zdradza ją i poniża. Na dodatek Judyta dźwiga na swych barkach bagaż doświadczeń. Demony przeszłości wciąż nie dają o sobie zapomnieć. W końcu za namową przyjaciółek, Małgosi i Oliwii, Kwiaciarka kończy chory związek. Pragnie miłości i poczucia bezpieczeństwa. Pewnego dnia napotyka na swej drodze miłość z dawnych lat, Szymona. Odkąd widzieli się ostatni raz minęło 13 lat. Czy stara miłość  rzeczywiście nie rdzewieje? Czy uczucie, które dawniej ich łączyło odżyje? Czego tak bardzo boi się Judyta? Co wydarzyło się w jej przeszłości? Jakie sekrety skrywa? Co wspólnego z Szymonem mają tajemnicze anonimy? Czy w życiu Kwiaciarki zagości szczęście i spokój? Odpowiedzi na te pytania poznacie, gdy przeczytacie powieść Anny Kasiuk.
"Jedynie śmierć nie zadaje pytań. Ona po prostu przychodzi i bierze, co jej się należy. Cóż, zaczynamy na kredyt i chyba jeszcze nikomu nie udało się go spłacić. Ale nie należy z życia rezygnować. Trzeba żyć jego pełnią, bo nigdy nie wiesz, kiedy się zakończy."
 Postacie są barwne, każda ma swój "charakter".  Warto też wspomnieć o bohaterach pobocznych, które są równie interesujące. Tempo akcji, tak jak to bywa w obyczajówkach  biegnie swoim torem, spokojnie, by z rozdziału na rozdział nabrać rozpędu. Liczne zwroty akcji, chwile zaskakujące, które zaciekawiają czytelnika. Książka jest dopracowana w każdym calu. Lekki i plastyczny język sprawia, że książka jest życiowa.Nie ma tu nic przypadkowego. Autorka buduje napięcie, nie od razu odsłania karty. Z każdą kolejną kartką jesteśmy coraz bardziej zainteresowani tym, co takiego w młodości przeżyła Kwiaciarka. Czy powieść ma jakiekolwiek wady? Jedyne co mi przeszkadzało  to mnóstwo długich opisów, które mnie nużyły. Jednak nie warto się zrażać, bo książkę czyta się przyjemnie.


 " Kwiaciarka" Anny Kasiuk to książka przepełniona wspomnieniami głównej bohaterki z którymi musi się zmierzyć. Opowieść o strachu przed zmianami, walce o lepsze życie, bólu, odkupieniu, życiowych rozterkach, drugiej szansie. Historia Judyty pokazuje, że czasu nie da się cofnąć i nic nie dzieje się bez przyczyny. Przeszłość może nas dopaść w każdej chwili. Nie uciekniemy przed nią. Jeżeli lubicie obyczajówki, to książka jest właśnie dla Was.

                                    Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona





Komentarze

  1. Ja jestem naprawdę ciekawa tej książki i na pewno będę na nią polować. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Z chęcią zapoznam się z tą książką.

    Serdecznie pozdrawiam.
    www.nacpana-ksiazkami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie kończę czytać"Kwiaciarkę".Było warto po nią sięgnąć,gorąco polecam.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz