Przejdź do głównej zawartości

"Pomóż mi kochać" Kamila Mitek

W moje ręce trafiło wznowienie powieści Kamili Mitek "Pomóż mi kochać". Żałuję, że wcześniej nie przeczytałam tej pozycji. Jest to życiowa i mądra historia, obok której nie można przejść obojętnie. Gdybym musiała na szybko odpowiedzieć na pytanie, która powieść Kamili jest moją ulubioną, to nie potrafiłabym odpowiedzieć. Wszystkie są fantastyczne! 

Dorota i Rysiek pracują w straży pożarnej. Nie przepadają za sobą, co powoduje odwieczne konflikty między nimi. Gdy czara goryczy się przelewa, zostają razem wysłani na obóz dla trudnej młodzieży jako opiekunowie. Czy dzięki temu ich stosunki się poprawią? 

„Na co dzień ratujesz ludzi i gasisz pożary, ale największy pożar płonie w twojej głowie. I tego jednego nie potrafisz ugasić.”

Wątek hate - love jest moim ulubionym i mimo to, że takie książki są przewidywalne, ja czytam je z ogromną przyjemnością. Bardzo polubiłam Dorotę i Ryśka, pełnych wad i zalet, ale muszę wspomnieć również o bohaterach drugoplanowych. Ich kreacja jest rewelacyjna! Rudy, Poeta, Zocha sprawiali, że buzia sama się śmiała. Słowne przepychanki i przekomarzania między głównymi bohaterami są naturalne i nie wymuszone, czasem wprawiają w osłupienie. W powieści nie znajdziecie nudnych i długich opisów, za to całe mnóstwo ciekawie poprowadzonych dialogów. Fabuła wciąga od razu, nie mogłam się wręcz oderwać od lektury. Styl autorki jest lekki i ze smakiem. Kamila Mitek porusza wiele ważnych tematów takich jak ciągła krytyka, mobbing, dyskryminacja kobiet, brak pewności siebie, samookaleczenie, lęk, maski nakładane na twarz każdego dnia. "Pomóż mi kochać" to książka niebanalna, zmuszająca do refleksji, okraszona dużą dawką humoru. Pokazuje, że czasem trzeba nad sobą popracować, ugasić pożar w głowie, walczyć o swoje i nigdy się nie poddawać. Opowieść o pracy, która jest pasją, o pokonywaniu własnych słabości, obawach, zagubieniu, wybaczaniu, miłości, przyjaźni, poszukiwaniu szczęścia, sekretach ukrytych w sercu, przeciwnościach losu. Z niecierpliwością czekam na kolejne powieści mojej imienniczki. Serdecznie polecam!


MOJA OCENA: 8/10


Komentarze

  1. Myślę, że ta książka prędzej, czy później, będzie przeze mnie przeczytana.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Twoim śladem" Agnieszka Polaszek - PATRONAT MEDIALNY

Życie jest pełne niespodzianek, przeciwności, z którymi musimy się borykać i taka też jest powieść debiutantki Agnieszki Polaszek "Twoim śladem". Nieprzewidywalna, fascynująca, pełna zwrotów akcji książka, która pochłania czytelnika bez reszty.  Ewa wraz z przyjaciółmi wyjeżdża do Augustowa, gdzie poznaje Marcina. Przypadkowo wylana kawa staje się początkiem emocjonującej znajomości. To, co nagle zaczęło się między Ewą i Marcinem, nagle też się kończy, a list z wyjaśnieniami i numerem telefonu nigdy nie dociera do dziewczyny.  Czy jeszcze kiedyś będzie im dane się spotkać?  Myślałem, że to na zawsze.        A na zawsze nie ma nic. Wszystko jest tylko wypożyczone na jakiś czas.  Jest to pierwszy tom "Mazurskiej opowieści". Czytając książkę, nasunęło mi się na myśl stwierdzenie "przyjaciół trzymaj blisko, ale wrogów jeszcze bliżej". Nie będę zdradzać, o co chodzi, byście sami mogli odkrywać karty, ale myślę, że po przeczytaniu tego tytułu zgodzicie się ze mn

"Kresowe nadzieje" Beata Agopsowicz - PATRONAT MEDIALNY

"Kresowe nadzieje" Beaty Agopsowicz to książka, przy której przyjemnie spędziłam czas. Wraz z bohaterami odwiedziłam wiele miejsc, przeżywałam chwile szczęścia i radości, ale też smutku i tragedii. Była to sentymentalna, pełna emocji i wzruszeń podróż.  Agnieszka otrzymuje od dziadka pamiętnik prababki Hanny Donigiewicz. Czyta w nim o pierwszych miłościach babki, wakacjach w Truskawcu, chwilach beztroski, szczęścia, łamiących serce i bezradności. Obie kobiety łączą nie tylko więzy krwi, ale też utrata ukochanego. Czy dzięki pamiętnikowi Agnieszka poradzi sobie ze wspomnieniami?  (...) Bolała ją też myśl, że zwątpiła w Mariusza, podczas gdy on miał takie plany... A ona podejrzewała, że poznał kogoś innego... Jak mogła? Czuła się winna. I nie mogła cofnąć czasu, by cokolwiek zmienić. W kółko rozpamiętywała ostatnią rozmowę. (,...) Tylko nie mogła już niczego zmienić, naprawić. A teraz czekało ją samotne życie... Bez Mariusza... Bez celu i sensu... Pusta wegetacja...  Akcja powi

"Moje życie przed Tobą" Anna Ziobro

Za każdym razem, gdy czytam powieści Anny Ziobro, jestem pod ogromnym wrażeniem stylu Autorki, który jest subtelny, obrazowy, niewymuszony i przyjemny w odbiorze. Sięgając po książkę "Moje życie przed Tobą" byłam pewna, że mi się spodoba, ale nie sądziłam, że aż tak mnie zaczaruje. Wprost nie byłam w stanie odłożyć lektury, póki jej nie skończyłam. Lena wyjeżdża do pracy nad morze, gdzie ma nadzieję uleczyć swoje złamane serce po rozstaniu. Splot wydarzeń sprawia, że dziewczyna nqad ranem budzi się w ogrodzie Malwiny. Kobieta postanawia jej pomóc. Niestety jej wnuk Marcin nie pochlebia tego kroku. Czy chłopak przekona się do niej? Jaki bagaż dźwiga na swych barkach Marcin? Czy Lena odzyska pamięć?  "Przewracając pierwsze kartki w albumie, zwykle nie mogła powstrzymać się od uśmiechu i myśli, że życie czasem układało się nieprzewidywalnie. Zaskakiwało troskami w nieodpowiednim momencie, ale też przyniosło dobre rzeczy, gdy już nikt się ich nie spodziewał". Przez tę k