"Nie pozwól mi odejść" Anna Ziobro

Z ogromną niecierpliwością czekałam na kontynuację książki "Moje życie przed Tobą" Anny Ziobro.  Tak jak pierwszy tom,  powieść "Nie pozwól mi odejść" zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Ta lektura to ocean emocji, wzruszeń i szybszego bicia serca. 

Lena wraca do Trójmiasta, aby być blisko Marcina i wspierać go po tym, gdy choroba ponownie dała o sobie znać. Niestety, wspólna przyszłość nie mieni się w jaskrawych kolorach, lecz mimo wszystko się nie poddają. Dziewczyna poznaje nastolatkę Adę, która jest samotną matką wcześniaka. Matka Krzysia ledwo wiąże koniec z końcem i nie ma pieniędzy na jego rehabilitację. Z pomocą przychodzi jej brat.  

"(...) ludzie rzadko żyli teraźniejszością. Albo karmili się przeszłością i powtarzali, że „kiedyś to było fajnie”, albo dla odmiany ciągle na coś czekali, jakby nadchodzące wydarzenia mogły być wyłącznie lepsze".

Ania kolejny raz udowodnia, że jest fenomenalną pisarką. Jej lekki jak piórko,  niewymuszony styl sprawia, że czytanie jest prawdziwą rozkoszą. Ponownie spotykamy się z bohaterami powieści "Moje życie przed Tobą" - Leną, Marcinem, Vincentem, moją ukochaną Malwiną i innymi. W tej części poznajemy Sebastiana, Adę i jej cudownego synka Krzysia. Wątek dziewczyny jest bardzo ciekawie rozbudowany i porusza ważną kwestię ciąży wśród nastolatek. Pokazuje, z jakimi problemami muszą zmagać się młode mamy. Wszystko pięknie się ze sobą łączy, jest spójne i zrozumiałe, jednak myślę, że przede wszystkim trzeba zapoznać się z pierwszą częścią, by wiedzieć co i jak. Podczas czytania przeżywamy całą gamę emocji, od poczucia ulgi, radości, do wzruszenia i smutku. Autorka jednym wątkiem złamała mi serce, ale rozumiem,  że taki miała plan. Życie pisze różne scenariusze i tak jak w życiu, tak też jest w książce. Nie będę zdradzać co to takiego, by nie psuć Wam przyjemności czytania. Po satysfakcjonującym zakończeniu jestem pewna, że sięgnę po kolejny tom, strasznie jestem ciekawa dalszych losów bohaterów tej serii.  "Nie pozwól mi odejść" to opowieść o demonach przeszłości, nieprzewidywalnym losie, akceptacji, determinacji, niewyobrażalnej sile, walce z samym sobą, różnych odcieniach miłości, cierpieniu, wsparciu, nadziei na lepsze jutro. Historia uświadamia nam, co jest w życiu tak naprawdę ważne, a także, że nie wolno się poddawać, zawsze trzeba wierzyć, że po burzy wyjdzie słońce, nawet wtedy, gdy życie dało nam w kość już nie raz. Piękna, życiowa i ujmująca książka, która jest warta każdej chwili z nią spędzonej. Polecam serdecznie.  

MOJA OCENA: 9/10

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Dragon 



Komentarze

Prześlij komentarz