Czy istnieje przyjaźń między kobietą, a mężczyzną? Czy można żyć tak, by ciągle dążyć do perfekcji? Co z naszym życiem potrafią zrobić kompleksy? Główna bohaterka powieści "Present Perfect" Amanda Kelly całe swe życie żyła w cieniu pięknej, mądrej, sympatycznej i idealnej starszej siostry Emily. Bez przerwy porównywana przez wszystkich z siostrą Amanda nabawiła się kompleksów, że głowa mała. Czuła się brzydka, niewartościowa, gorsza od wszystkich, głupia i nic nie warta. Marzyła o tym by być osobą idealną, dążyła do perfekcji. Jedyne, co uważała w swoim życiu za idealne była jej przyjaźń z Noah'em z którym znała się od urodzenia. Z biegiem czasu ich przyjaźń przerodziła się w coś więcej. Przyjaciele zdali sobie sprawę, że darzą się ogromnym uczuciem.
Amanda i Noah to świetnie wykreowane postacie. Razem tworzą całość. Główna bohaterka momentami irytowała mnie niesamowicie. sama nie wiedziała, czego chce od życia. Miałam ochotę potrząsnąć nią mocno i powiedzieć; " Dziewczyno! Ogarnij się! Weź się w garść!". Jednak im bardziej zagłębiałam się w lekturę, tym bardziej rozumiałam co nią kieruje. Być może wydaje się to niedorzeczne, ale kompleksy potrafią naprawdę zniszczyć człowiekowi życie. Noah pokochałam od pierwszych stron. Czy da się go nie kochać? Słodki, troskliwy, opiekuńczy, pomocny, mądry, wysportowany. Dla Amandy był gotów zrobić dosłownie wszystko, nawet wskoczyć w ogień. Kochał ją do szaleństwa, ponad wszystko.
"Present Perfect" to książka po której ma się książkowego kaca, a serce rozpada na milion kawałków. Historia, która ukazuje nam jak wielki wpływ mają na nasze teraźniejsze życie wydarzenia z przeszłości, że nie da się wszystkiego kontrolować w naszym życiu, a dążenie do perfekcji to tylko marnowanie czasu. Warto z życia czerpać pełnymi garściami i żyć według zasady Carpe diem. Absolutny MUST READ! Czytałam ją z wypiekami na twarzy i już nie mogę się doczekać kolejnych części. Wiem na pewno, że tej książki nigdy nie zapomnę i będzie jedną z moich ulubionych.
Za udostępnienie książki do recenzji dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe
"Nie musisz być doskonała w swoim życiu, ale zawsze bądź w nim obecna. Teraźniejszość jest najdoskonalszym prezentem, jaki możesz dostać."Niestety, mimo olbrzymiej miłości Amanda nie potrafi się przemóc, boi się, że jeden zły krok spowoduje, że straci go na zawsze. Ich przyjaźń jest dla niej czymś wyjątkowym i bardzo ważnym. Główna bohaterka odrzuca miłość Noah, nie czuje się wystarczająco dobra dla niego i uważa, że zasługuje na kogoś lepszego od niej. Zraniony chłopak, mimo wszystko kontynuuje znajomość, bo nie potrafi żyć bez swej dziewczynki. Łączy ich szczególna więź, która jest mocna i nierozerwalna, uzupełniają się nawzajem..
Amanda i Noah to świetnie wykreowane postacie. Razem tworzą całość. Główna bohaterka momentami irytowała mnie niesamowicie. sama nie wiedziała, czego chce od życia. Miałam ochotę potrząsnąć nią mocno i powiedzieć; " Dziewczyno! Ogarnij się! Weź się w garść!". Jednak im bardziej zagłębiałam się w lekturę, tym bardziej rozumiałam co nią kieruje. Być może wydaje się to niedorzeczne, ale kompleksy potrafią naprawdę zniszczyć człowiekowi życie. Noah pokochałam od pierwszych stron. Czy da się go nie kochać? Słodki, troskliwy, opiekuńczy, pomocny, mądry, wysportowany. Dla Amandy był gotów zrobić dosłownie wszystko, nawet wskoczyć w ogień. Kochał ją do szaleństwa, ponad wszystko.
"Przyjaciel to ktoś, kto zna piosenkę w twoim sercu i gotów jest ci ją zaśpiewać, kiedy sam zapomnisz słowa."Fabuła książki z początku jest lekka i przyjemna, aż do momentu gdy jak grom z jasnego nieba następuje zwrot akcji jakiego nigdy w życiu bym się nie spodziewała. Wielkie WOW!!! Nie mogłam uwierzyć w to co czytam, myślałam - "ale jak to? Tak być nie może!". Płakałam to mało powiedziane! Nie mogłam się uspokoić i byłam jak w transie. Co ta książka ze mną zrobiła.... Szok! Piękna, wzruszająca i nieprzewidywalna opowieść. Jedna z najlepszych książek jakie czytałam.
"Present Perfect" to książka po której ma się książkowego kaca, a serce rozpada na milion kawałków. Historia, która ukazuje nam jak wielki wpływ mają na nasze teraźniejsze życie wydarzenia z przeszłości, że nie da się wszystkiego kontrolować w naszym życiu, a dążenie do perfekcji to tylko marnowanie czasu. Warto z życia czerpać pełnymi garściami i żyć według zasady Carpe diem. Absolutny MUST READ! Czytałam ją z wypiekami na twarzy i już nie mogę się doczekać kolejnych części. Wiem na pewno, że tej książki nigdy nie zapomnę i będzie jedną z moich ulubionych.
Za udostępnienie książki do recenzji dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe
Właściwie nie miałam na nią specjalnej ochoty, ale tyle osób ją zachwala, że chyba zmienię zdanie :D
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam. Świetna jest ;-)
UsuńPrzyznam, że zachęciłaś mnie, choć tytuł słyszę po raz pierwszy
OdpowiedzUsuńCieszę się! Warto ją przeczytać ;-)
UsuńJakoś nie ciągnie mnie obecnie do młodzieżówek, ale cieszę się, że Ci się spodobała!
OdpowiedzUsuńNie miewam książkowego kaca, a już na pewno nie po młodzieżówkach, bo to zupełnie nie mój gatunek :)
OdpowiedzUsuńNa początku wydawało mi się, że jest to zwykła schematyczna książka z irytującą bohaterką i zbyt idealnym bohaterem męskim, ale teraz widzę w niej coś znacznie więcej. Jeśli wywoła ona we mnie takie same emocje jak u Ciebie, to będę zachwycona.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ;*
Oj, na pewno będziesz pod wrażeniem ;-)
UsuńWszyscy mówią właśnie ostatnio o tej książce. Wydaje się być bardzo ciekawa, uwielbiam takiego rodzaju tematykę.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/02/surogatka-louise-jensen.html
Polecam w 100%! Nie zawiedziesz się ! Książka jest extra!
UsuńWspaniała recenzja.Lubię takie książki, ktore w pewnym momencie zaskakują zwrotem akcji, ale też takie o uczuciach i ta widzę taka jest.Jeśli chodzi o przyjaźń damsko-męską...no cóż, ja akurat w nią nie wierzę.Znam przypadki ktore kończyły się tak, że para przyjaciół stawała się parą zakochanych :)
OdpowiedzUsuńWspaniała recenzja.Lubię takie książki, ktore w pewnym momencie zaskakują zwrotem akcji, ale też takie o uczuciach i ta widzę taka jest.Jeśli chodzi o przyjaźń damsko-męską...no cóż, ja akurat w nią nie wierzę.Znam przypadki ktore kończyły się tak, że para przyjaciół stawała się parą zakochanych :)
OdpowiedzUsuńTak zachwalałaś książkę, że koniecznie trzeba ją przeczytać. Lubię gdy powieść mnie zaskakuje, a tu widać tak jest.
OdpowiedzUsuńTytuł tak bardzo kojarzy mi się z lekcjami angielskiego w szkole, że nie wiem czy się przekonam, by po nią sięgnąć :D
OdpowiedzUsuńCzekam na nią aż przyjdzie do mnie z BT. ;)
OdpowiedzUsuń