"Nigdy nie zapomnę" Ewa Bauer (Patronat medialny)

Przyszło nam się pożegnać z bohaterami sagi "Tułacze życie" Ewy Bauer. "Nigdy nie zapomnę" to trzeci i ostatni tom tej klimatycznej serii, którą mój blog Życie książkami pisane objął patronatem medialnym. Tym razem Autorka zabiera nas w długą podróż do Londynu i Stanów Zjednoczonych. 

Johann, najstarszy z braci Neubinerów od zawsze kochał rośliny. Wiele czasu spędził, pielęgnując swój ogród, a także na zbieraniu i suszeniu ziół. Znał się na tym i właśnie takie życie chciał wieść, wśród roślin. Pewnego dnia dostaje propozycję pracy od samej hrabiny Korteckiej, która chce go zatrudnić jako ogrodnika. Chłopak z przyjemnością przyjmuje posadę. Jakie zamiary wobec Johanna ma hrabina? Co wyniknie z tej znajomości?

"Nigdy nie narzekaj, że ci ciężko, gdy zmierzasz na szczyt". 

Muszę przyznać, że ta część podoba mi się najbardziej. Niespodziewane zwroty akcji, ciekawa fabuła, dialogi i opisy wyważone, książka praktycznie czyta się sama. Wspaniale i zrozumiale ukazane tło historyczne, które jest wisienką na torcie - różnice między klasami społecznymi, Rzeczpospolita Obojga Narodów, osiemnastowieczna Ameryka Północna. Świetna kreacja bohaterów, którzy są różnorodni i wyraziści. Idealne zwieńczenie całej sagi, wszystko tworzy spójną całość, wątki są zamknięte i nic nie zostaje bez znaku zapytania. 

"Nigdy nie zapomnę" to opowieść o obawach, manipulacji, zdradzie, relacjach międzyludzkich, nowych początkach, kłamstwach, wyrzutach sumienia, bolesnych wspomnieniach, tęsknocie. Historia Johanna pokazuje, że czasem trzeba wszystko przekreślić grubą kreską i zacząć życie na nowo, a mimo to, nie da się uciec przed przeznaczeniem, które jest nam pisane, a także o tym, jak ważne są więzy krwi. Serdecznie polecam sagę "Tułacze życie".  To niesamowita i klimatyczna podróż w czasie, która zapada na długo w pamięci. Z niecierpliwością czekam na kolejne książki Ewy Bauer. Polecam gorąco! 

MOJA OCENA 8 /10

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Replika


Komentarze

  1. To, że saga pozostaje na długo w pamięci, przekonuje mnie do jej przeczytania.
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ja uwielbiam takie powieści. Dwa pierwsze tomy były cudne. Trzeci tom dopiero w planach. Śliczna recenzja.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz