"Niebo po burzy" to trzeci i ostatni tom słodko - gorzkiej serii "Dwór w Zaleszycach" Agaty Sawickiej. Jeśli lubicie tajemnice i podróże w czasie, to ta historia jest dla Was. Mnie urzekła ciepłem, atmosferą i oceanem emocji. Przykro mi, że to już koniec i ciężko było mi rozstać się z bohaterami, ale czekam na kolejne książki Autorki.
"- Nie ma złych ludzi, są tylko złe uczynki i błędy, które popełniają."
Agata Sawicka oddała w nasze ręce wielowątkową powieść, od której ciężko się oderwać. Fabuła porywająca i ciekawa, akcja spokojnie gna do przodu. Styl jest lekki i płynny, czyta się bardzo szybko, przyjemnie. Również i tym razem przeniesiemy się w czasie, poznamy zupełnie nową historię Edka i Leny, która bardzo mi się podobała. Uwielbiam takie wyprawy do przeszłości, są one niesamowite. Mamy tu całą gamę emocji i na pewno nie obejdzie się bez chusteczek. Wzruszająca, przyprawiająca o szybsze bicie serca i wywołująca burzę w naszej głowie lektura.
Ta książka mogłaby mi się spodobać.
OdpowiedzUsuń