"Stulecie Winnych. Początek" Ałbena Grabowska

Jak cudownie było wrócić do Brwinowa. Do moich ukochanych Winnych. Ałbena Grabowska powraca z prequelem "Stulecie Winnych. Początek". Autorka zrobiła ogromną niespodziankę wszystkim fanom, ukazuje w niej początek rodu Winnych. Jest to nie lada gratka dla wszystkich, którzy tak jak ja, kochają sagę. Połowa XIX wieku. Zdun Antoni Winny przyjeżdża do Brwinowa i osiada w nim. Pewnego dnia poznaje piękną i mądrą Bronisławę, która od razu wpada mu w oko. Córka Jadwigi i Mariana Wielichnowskich mimo obaw przyjmuje względy Winnego i w 1874 roku biorą ślub. Życie Bronki i Antoniego pod rosyjskim zaborem nie jest łatwe, a pełne trosk, zmartwień, tragedii, ale też chwil szczęścia. "Bo matka to była jedyna kobieta, która dla Romana coś znaczyła. I chociaż jej nie lubił, tych jej książek i patrzenia w dal, jej służenia panom i uśmiechów, którymi obdarzała milszych od niego braci, był gotowy dla niej zabić". Prequel po prostu mnie pochłonął. Przeczytałam powieść w jedną noc. A...