Przejdź do głównej zawartości

Mini wywiad z Magdaleną Kołosowską

 


Już za 2 dni premiera drugiego tomu trylogii "Pod wspólnym niebem" - " Zanim zobaczymy Neapol ", z tej okazji zapraszam na mini wywiad z Autorką powieści Magdaleną Kołosowską.

1) Już za kilka dni premiera powieści "Zanim zobaczymy Neapol" Jakie odczuwasz emocje przed premierą?

Spokój. Nie wiem, czym to jest spowodowane, ale po raz pierwszy nie denerwuję się przez premierą, choć jestem ogromnie ciekawa, jak zostanie przyjęta moja dziesiąta powieść.

2) Co było główną inspiracją do napisania tej książki?

Chyba po raz pierwszy mogę powiedzieć, że bohaterki trylogii „Pod wspólnym niebem” mają swoje odpowiedniki w rzeczywistości. Wszystko zaczęło się od fejsbuka, poznania cudownych dziewczyn i rozmów na wszelkie tematy. Zupełnie jak w książce 😊 W czasie jednej z naszych rozmów padło stwierdzenie, że nasze rozmówki byłyby świetnym materiałem na książkę. Zapamiętałam te słowa i… wykorzystałam! 

3) O czym jest ta powieść? 

O kobietach. O przyjaźni i lojalności, o poszukiwaniu swojego miejsca, o dojrzewaniu, zmianach, radościach i smutkach. To powieść o życiu. 

4) Jak pisało Ci się "Zanim zobaczymy Neapol"? Czy było coś, co sprawiało trudności?

Cały proces był niezwykle przyjemny, zapewne po części również dlatego, że pisząc przypominałam sobie swoje rozmówki z przyjaciółkami i czerpałam z nich pełnymi garściami. Pisanie zawsze sprawia mi przyjemność, a problemy – jeśli nawet się pojawią – traktuję jak przystanek w drodze do celu. W tym konkretnym przypadku takich przystanków nie było 😊

5) Czy wzorowałaś się na kimś podczas tworzenia postaci?

Chyba po raz pierwszy mogę powiedzieć, że bohaterki trylogii „Pod wspólnym niebem” mają swoje odpowiedniki w rzeczywistości. Pierwowzorami są moje przyjaciółki, wspaniałe, dowcipne kobiety. Wymyśliłam dla każdej historię, a efekty można przeczytać.

6) Która z postaci jest Twoją ulubioną? 

Kocham je wszystkie, nie mogę wybrać tej naj!

7) Kiedy możemy się spodziewać kolejnych Twoich powieści?

Wkrótce. Mam głowę pełną pomysłów, właśnie pracuję nad trzecim tomem „Pod wspólnym niebem”, a już myślę o kolejnych książkach. Żałuję jedynie, że doba trwa tylko 24 godziny, ponieważ wciąż brakuje mi czasu a tyle mam jeszcze do napisania 😊

Dziękuję pięknie za poświęcony czas ☺️

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Twoim śladem" Agnieszka Polaszek - PATRONAT MEDIALNY

Życie jest pełne niespodzianek, przeciwności, z którymi musimy się borykać i taka też jest powieść debiutantki Agnieszki Polaszek "Twoim śladem". Nieprzewidywalna, fascynująca, pełna zwrotów akcji książka, która pochłania czytelnika bez reszty.  Ewa wraz z przyjaciółmi wyjeżdża do Augustowa, gdzie poznaje Marcina. Przypadkowo wylana kawa staje się początkiem emocjonującej znajomości. To, co nagle zaczęło się między Ewą i Marcinem, nagle też się kończy, a list z wyjaśnieniami i numerem telefonu nigdy nie dociera do dziewczyny.  Czy jeszcze kiedyś będzie im dane się spotkać?  Myślałem, że to na zawsze.        A na zawsze nie ma nic. Wszystko jest tylko wypożyczone na jakiś czas.  Jest to pierwszy tom "Mazurskiej opowieści". Czytając książkę, nasunęło mi się na myśl stwierdzenie "przyjaciół trzymaj blisko, ale wrogów jeszcze bliżej". Nie będę zdradzać, o co chodzi, byście sami mogli odkrywać karty, ale myślę, że po przeczytaniu tego tytułu zgodzicie się ze mn

"Kresowe nadzieje" Beata Agopsowicz - PATRONAT MEDIALNY

"Kresowe nadzieje" Beaty Agopsowicz to książka, przy której przyjemnie spędziłam czas. Wraz z bohaterami odwiedziłam wiele miejsc, przeżywałam chwile szczęścia i radości, ale też smutku i tragedii. Była to sentymentalna, pełna emocji i wzruszeń podróż.  Agnieszka otrzymuje od dziadka pamiętnik prababki Hanny Donigiewicz. Czyta w nim o pierwszych miłościach babki, wakacjach w Truskawcu, chwilach beztroski, szczęścia, łamiących serce i bezradności. Obie kobiety łączą nie tylko więzy krwi, ale też utrata ukochanego. Czy dzięki pamiętnikowi Agnieszka poradzi sobie ze wspomnieniami?  (...) Bolała ją też myśl, że zwątpiła w Mariusza, podczas gdy on miał takie plany... A ona podejrzewała, że poznał kogoś innego... Jak mogła? Czuła się winna. I nie mogła cofnąć czasu, by cokolwiek zmienić. W kółko rozpamiętywała ostatnią rozmowę. (,...) Tylko nie mogła już niczego zmienić, naprawić. A teraz czekało ją samotne życie... Bez Mariusza... Bez celu i sensu... Pusta wegetacja...  Akcja powi

"Moje życie przed Tobą" Anna Ziobro

Za każdym razem, gdy czytam powieści Anny Ziobro, jestem pod ogromnym wrażeniem stylu Autorki, który jest subtelny, obrazowy, niewymuszony i przyjemny w odbiorze. Sięgając po książkę "Moje życie przed Tobą" byłam pewna, że mi się spodoba, ale nie sądziłam, że aż tak mnie zaczaruje. Wprost nie byłam w stanie odłożyć lektury, póki jej nie skończyłam. Lena wyjeżdża do pracy nad morze, gdzie ma nadzieję uleczyć swoje złamane serce po rozstaniu. Splot wydarzeń sprawia, że dziewczyna nqad ranem budzi się w ogrodzie Malwiny. Kobieta postanawia jej pomóc. Niestety jej wnuk Marcin nie pochlebia tego kroku. Czy chłopak przekona się do niej? Jaki bagaż dźwiga na swych barkach Marcin? Czy Lena odzyska pamięć?  "Przewracając pierwsze kartki w albumie, zwykle nie mogła powstrzymać się od uśmiechu i myśli, że życie czasem układało się nieprzewidywalnie. Zaskakiwało troskami w nieodpowiednim momencie, ale też przyniosło dobre rzeczy, gdy już nikt się ich nie spodziewał". Przez tę k