"Ostatnia więźniarka Auschwitz" Nina Majewska - Brown

"Ostatnia więźniarka Auschwitz" Niny Majewskiej - Brown to książka, którą poddać ocenie jest niemożliwe, ponieważ jak można zrecenzować historię, którą napisało życie? Poruszająca do głębi, wzruszająca, mająca ogromny wydźwięk publikacja.

Mieszkająca we Francji Mimi przyjeżdża na wakacje do Polski, by poznać swych krewnych i kraj skąd pochodzą jej rodzice. Nie wie, że nie będzie jej dane wrócić do swojej ojczyzny. 2 dni przed wyjazdem Mimi wybucha II Wojna Światowa, która zmienia wszystko.

"W moim kalen­da­rzu na ten dzień zapi­sano cytat z Ber­tranda Rus­sella: To smutne, że głupcy są tak pewni sie­bie, a ludzie mądrzy tak pełni wąt­pli­wo­ści". 

Ta książka wzbudza wiele emocji. Napięcie, przerażenie, niedowierzanie i smutek rosną z każdą kolejną kartką, tym bardziej że jest ona historią, która wydarzyła się naprawdę. Pokazuje, z jak niewyobrażalną krzywdą, bólem i brutalnością musieli zmierzyć się więźniowie obozów na Majdanku, Ravensbrück, Buchenwaldzie i Auschwitz. Ludzie, którzy dokonali tych wszystkich zbrodni, którzy zgotowali bliźnim tak okrutny los, nie są godni, by ich nazywać człowiekiem. To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Niny Majewskiej - Brown i jestem pod ogromnym wrażeniem. Wszystko jest opisane bardzo w bardzo obrazowy sposób, Autorka włożyła wiele pracy w tę powieść, zadbała o każdy, nawet najmniejszy szczegół. Świetnym zabiegiem było też dodanie zdjęć i wycinków z gazet. Z chęcią sięgnę po inne książki jej pióra. Tematyka wojny, obozów koncentracyjnych nie jest łatwa i przyjemna, wręcz przeciwnie, lecz myślę, że należy, a nawet trzeba czytać takie książki, by pamiętać o naszych przodkach, którzy przeżyli piekło na ziemi, o tym w jak piekielnie ciężkich czasach przyszło im żyć, a także co wydarzyło się w przeszłości. Opowieść Mimi uświadamia nam, że nasze beztroskie życie może w jednej chwili się zawalić i zmienić nieodwracalnie. W życiu nie możemy być niczego pewnym. Na ostatnich kartkach książki mamy wywiad z córką Mimi, Anną, która tak jak jej rodzice, mieszka w Auschwitz i tam pracuje. Podziwiam ją za to. "Ostatnia więźniarka Auschwitz" to nie byle jaka książka, obok niej nie da się przejść obojętnie. Jest jedną z tych, która powoduje, że doceniamy swoje życie i to, że żyjemy w XXI wieku. Autentyczna w 100%, emocjonalna do bólu, poruszająca, wzruszająca, niezwykle ważna i wartościowa. Serdecznie polecam! 


Serdecznie dziękuję za egzemplarz do recenzji 



Komentarze

  1. Cenię sobie literaturę obozową i tę książkę również mam w planach przeczytać.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz