Mini wywiad z Pauliną Kozłowską

 

Już w lutym premiera powieści "Domek w Niebiosach" Pauliny Kozłowskiej. Mam dla Was krótki wywiad na temat nowej książki Autorki. Zapraszam.

1) Już wkrótce premiera powieści „Domek w Niebiosach”. Jakie emocje towarzyszą Pani w związku z wydaniem nowej książki? 

- Premiera nowej książki to dla mnie zawsze powód do dumy, radości, ale również stres. Duma – ponieważ udało mi się napisać to co planowałam. Radość, gdyż Czytelnikom podoba się moja twórczość więc wraz z wydawcą możemy im zaproponować coś nowego. Stres zaś jest nierozerwalnie związany z recenzjami, opiniami i odbiorem nowej historii. 

2) O czym jest powieść? 

- „Domek w Niebiosach” to lekka, wesoła i dosadna historia dwójki asystentów którzy próbują zapanować nad swoimi pracodawcami. Główna bohaterka – Zuza, jest asystentką znanej aktorki Patrycji, zaś Filip jest prawą ręką aktora Rafała. Gdy Patrycja i Rafał postanawiają się rozstać, do głównych zadań Zuzy i Filipa należy tonowanie nastrojów i uspokojenie burzy medialnej. A że za bardzo za sobą nie przepadają ich „współpraca” przynosi wiele potyczek słownych i niecodziennych, komicznych sytuacji. 

3) Co było główną inspiracją do napisania tego tytułu? 

- Główną inspiracją do napisania był…dobry humor. Po „Zakątku nadziei” który poruszał bolesne tematy i był najpoważniejszą z moich książek, postanowiłam rzucić się w wir komedii romantycznej. 

4) Czy wzorowała się Pani na kimś w trakcie tworzenia postaci?

- Moi znajomi i rodzina mogą odetchnąć z ulgą gdyż nie wzoruję się na nikim podczas tworzenia historii. Bardzo się cieszę, że nie spotkałam na swojej drodze kogoś takiego jak Filip Drozd – główny bohater nowej powieści. Jak przeczytacie to zrozumiecie 😊

5) Czy było coś, co sprawiło Pani trudność podczas pisania „Domku w Niebiosach ”?

- Najtrudniej było zapanować nad niewyparzonym językiem bohaterów. W czasie gdy pisałam „Domek w Niebiosach” miałam tzw. „melodię” do wymyślania dosadnych dialogów więc trochę musiałam się przywoływać do porządku 😉 

6) Czy wiedziała Pani od początku, jaki będzie finał?

- Teoretycznie wiedziałam, ale gdy dobrnęłam do finału to uznałam, że za mocno pokręciłam i sama nie wiedziałam jak z tego wybrnąć. Wyjazd zamieniłam więc na imprezę i w ten sposób gładko dotarłam do końca. 

7) Kiedy możemy się spodziewać kolejnych Pani powieści? 

- Wszystko oczywiście zależy od Czytelników bo to oni weryfikują marzenia i plany każdego pisarza w dzisiejszych czasach. Jeśli jednak kolejna moja powieść przypadnie odbiorcom do gustu to kolejna historia jest już u wydawcy i ma jego aprobatę. Obecnie zaś jestem w trakcie pisania książki świątecznej. 

Dziękuję serdecznie Autorce Paulinie Kozłowskiej za poświęcony czas :⁠-⁠)


Komentarze

Prześlij komentarz