"Czerwony pamiętnik" Ewelina Klimko

 W moje ręce wpadł świetny debiut Eweliny Klimko pod tytułem "Czerwony pamiętnik". Napisana w niesamowitym klimacie powieść, która przenosi nas w świat wojennej zawieruchy. Piękna, wzruszająca i zaskakująca lektura, pełna zwrotów akcji. 

Emilia otrzymuje w spadku po babci biblioteczkę, którą chce odnowić. Odkrywa w niej sekretny schowek, a w nim ukryte zapiski Michaliny Lobsdorf.  Dziewczyna z przyjemnością poznaje losy swej babki, o których nie wiedziała i próbuje się dowiedzieć, co kryje się za tajemniczym  pseudonimem Jarzębina. Emilia nie wie jeszcze, jak bardzo przeszłość przeplata się ze współczesnością. 

„Możemy próbować zaplanować swoje życie, ale los i tak pomiesza nam szyki. Jedno zdarzenie, bycie w określonym miejscu i czasie spowodują, że nie poznamy już własnej historii ani samych siebie.”

Opowieść dzieje się na dwóch płaszczyznach czasowych. Motyw pamiętnika jest nam dobrze znany, ale ja bardzo go lubię i nie mam nic przeciwko niemu. Fabuła ciekawa, czyta się bardzo szybko. Gęsta atmosfera, ciągle coś się dzieje, akcja gna do przodu jak rakieta (czasem zbyt ekspresowo), zaskakuje, więc słowo nuda w tym przypadku nie istnieje. Styl swobodny, język prosty i zrozumiały. Kreacja bohaterów na plus, choć mogliby być bardziej wyraziści. Wpleciony wątek kryminalny dodaje smaczku całej historii. Autorka przedstawia życie podczas II wojny światowej, a także działania konspiracyjne. Ludzie byli gotowi do różnych poświęceń, by ratować okupowaną Polskę i swoich bliskich. To niesamowite i przerażające, że takie rzeczy działy się naprawdę. 

Reasumując: "Czerwony pamiętnik" to książka pełna tajemnic, która opowiada o miłości, nadziei, przeznaczeniu, walce, niezłomnej sile, sekretach, okrucieństwie wojny, okupacji, heroizmie, intrygach. Historia Emilii uświadamia nam, że doświadczenia przodków, ich losy mają olbrzymi wpływ na nasze życie. Piękna i klimatyczna opowieść. Polecam.

MOJA OCENA 7/10

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Dragon

Komentarze