"Uwierz w miłość Calineczko" Natalia Sońska

"Uwierz w miłość Calineczko" Natalii Sońskiej to książka z zakopiańskimi klimatami w tle. Z założenia miała być to świąteczna opowieść. Nic bardziej mylnego. Niech Was nie zwiedzie okładka. Nie ma tu zapachu choinki, mandarynek, pierników. Są za to góry, górale, górskie wędrówki, turyści, piękne krajobrazy, drewniane chaty, grzane wino, oscypki, żurawina i śnieg. Można śmiało przyznać, że jest to powieść przewidywalna, lecz nie zraziło mnie to. Traktowałam ją jako odskocznie od "cięższych" lektur. Historia w niej opisana ciekawi, jednak jest kilka wad. Co mnie irytowało? Długie opisy i przemyślenia bohaterów, których nie znoszę. Z początku ciężko było mi się wczuć w tę opowieść. O czym ona jest? Maja wiedzie spokojne życie w Zakopanem wraz z ciotką u boku, która pragnie ułożyć siostrzenicy życie. Ciotka ucieka się do intrygi. Chce wydać Maję za mąż za jej najlepszego przyjaciela Bartka. Koniec końców, przyjaciołom udaje się wymigać od ślubu. Pewnego dnia Majka ...