"Najważniejsze to przeżyć" Ałbena Grabowska

Niewiele jest książek, które opowiadają o wydarzeniach bezpośrednio po okrucieństwie wojny. Ałbena Grabowska w swej najnowszej powieści "Najważniejsze to przeżyć" obrazowo ukazauje, z czym przyszło się zmierzyć ludziom, po dramacie jakiego doświadczyli. Czy ich koszmar już się skończył? Czy mogli odetchnąć z ulgą, czy wręcz przeciwnie?

II wojna światowa odcisnęła piętno na wielu ludziach. Warszawa po upadku powstania zamieniła się w jedno wielkie gruzowisko.  Rodzina Pataczków miała "szczęście" -  przeżyli i próbują zacząć żyć, bo przecież mają siebie, a kamienica, w której kiedyś mieszkali cudem ocalała. Czy będą mieli dość siły i odwagi, by odbudować na nowo swój świat?

"Bo ludziom nie wystarczyło, że przeżyli, musieli jeszcze nadać temu przeżyciu jakiś sens".

Ach! Co to była za książka. Pełna emocji, współczucia i wzruszeń. Kocham ten łagodny i malowniczy styl Autorki, który sprawia, że praktycznie książka jest nieodkladalna. Czytając, mamy wrażenie jak byśmy byli w samym środku wydarzeń. W wiarygodny sposób przedstawiony został ogrom dramatu wojennego i jego konsekwencje, a także ludzkie losy. Każdy radził sobie z tragedią inaczej, na swój sposób. Jedni zamykali się w sobie, inni, tak jak Mirka odnajdywali w sobie pokłady siły i odwagi, lub wypierali wszystko, odcinali grubą kreską. Ci ludzie musieli zacząć od nowa, dosłownie odbudowywali swój świat, co nie było łatwe. Wszechobecny gróz, miny, niewybuchy, umarli i smród. Brak wody, żywności, pieniędzy, tęsknota za tymi, którzy odeszli, niewiedza, zmartwienia i problemy. To wszystko powodowało, że nie można było ot tak zacząć normalnie egzystować. Było zupełnie inaczej. Podczas lektury, w oczach miałam łzy, a z żalu ściśnięte serce. To, co musieli przejść nasi przodkowie w trakcie i po wojnie, ten koszmar, z jakim przyszło im się zmierzyć, jest niewyobrażalne. Fabuła książki jest fikcją, ale z tyłu głowy mamy poczucie, że przecież tak mogło być. Finał jest zaskakujący i wprawia nas w osłupienie.

Reasumując: "Najważniejsze to przeżyć" to powieść, która zmusza do refleksji, ma potężny wydźwięk i spawia, że nie sposób o niej zapomnieć. Pokazuje, że mimo zakończenia II wojny światowej, tragedie ludzi się nie skończyły. Porywająca, emocjonująca i wzruszająca opowieść, która daje nadzieję. Serdecznie polecam! 

MOJA OCENA: 9/10

Komentarze