"Płatki wspomnień" Augusta Docher (Patronat medialny)

O tej książce będzie głośno. Jedni będą ją kochać, drudzy nienawidzić. Będzie ona łączyć i dzielić. Mocna, ostra, zmysłowa, pełna namiętności, kontrowersyjna opowieść z nutką grozy w tle. Autorka Augusta Docher w "Płatkach wspomnień" wtajemnicza nas w świat BDSM, pokazuje go takim, jaki jest naprawdę. Nie owija w bawełnę. Główną bohaterką książki jest Chinka Liu. Dziewczyna zakończyła swój związek z kobietą, jedyną miłością i kochanką. Zrozumiała, że to nie to czego chce od życia, że pragnie związać się z mężczyzną. Niestety, ten na którego trafia, w którym pokłada swe nadzieje okazuje się być chamem i tyranem. Poniża ją, sprawia wiele bólu, cierpienia i krzywd. Gdy czara goryczy się przelewa Liu ucieka. Pozbawiona dachu nad głową nie ma dokąd iść, a perspektywa do rodziców i ich obskurnego, śmierdzącego mieszkania nie uśmiecha jej się. Poza tym jej rodzice i tak nie chcieliby powrotu córki. Postanawia znaleźć tymczasowe schronienie u mężczyzny, którego poznała przelotnie w atelier. Czy Liu będzie w stanie zaufać jakiemukolwiek mężczyźnie? Czy Liu zapomni o przeszłości i pozbędzie się złych wspomnień? Ile jest w stanie poświecić w imię miłości?Postać Liu jest dość specyficzna. Uległa do granic możliwości, silna i wrażliwa zarazem. Jej postawa może wkurzać, jednak została wychowana według filozofii konfucjanizmu i to sprawia, że rozumiemy jej postępowanie.


Bohaterowie są genialnie wykreowani. Powieść jest naszpikowana zwrotami akcji co jest olbrzymim plusem. Fabuła wbija w fotel. Miks romansu, pikantnej erotyki i thrillera. Książka zaskakuje i szokuje. Będą momenty zabawne, pełne wzruszeń, zmysłowe, ostre, a nawet takie gdzie wzdrygniecie się po przeczytaniu bo są fuj... Autorka dopracowała książkę pod każdym względem. Zadbała o każdy detal i to widać. Czyta się bardzo szybko, choć czasami musiałam ją odłożyć by pozbierać myśli. Książka powoduje, że mamy niezły chaos w naszej głowie, ale w ten pozytywny sposób. Wzbudza miliony sprzecznych emocji. Ciekawym elementem godnym uwagi był wątek dotyczący konfucjanizmu, który przybliża nam tę filozofię i wgłębia w temat. "Płatki wspomnień" to opowieść o wspomnieniach dobrych i tych złych,  które tkwią w nas głęboko ukryte i pojawiają się znienacka. Każdy z nas chciałby by nie które z naszych wspomnień uleciały wysoko jak płatek na wietrze i by już nigdy nie wróciły. Czy jest to możliwe? Historia o miłości ponad podziałami pełnej poświęceń, akceptacji siebie nawzajem i odwadze.


Ta książka jest inna niż wszystkie, nietuzinkowa. Augusta Docher po raz kolejny łamie schematy, pokazuje, że jest dobra w tym co robi. Tą książką wzbudzi wiele emocji wśród czytelników. Ale chyba o to chodzi prawda? Z pewnością nie będziecie się przy niej nudzić. Niech Was nie wystraszy ten grubasek bo połkniecie go w trybie ekspresowym. Już nie mogę się doczekać jej premiery. Strasznie jestem ciekawa czy Wam się spodoba ;-)

                             Za egzemplarz recenzencki dziękuję Autorce oraz wydawnictwu 

Komentarze

  1. Gratuluję naprawdę wspaniałego patronatu. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Super recenzja już nie mogę się doczekać kiedy ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem, czy będę w stanie przebrnąć przez "ostre" klimaty ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje patronatu. :) A tytuł książki spodobał mi się. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję patronatu!

    Myślę, że ta powieść mogłaby mi się spodobać :)
    Jak tylko będę mieć trochę więcej czasu na czytanie na pewno po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Brzmi intrygująco :-) Nie czytałam jeszcze książek autorki. Gratuluję patronatu!

    OdpowiedzUsuń
  7. Polecę siostrze, lubi twórczość tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję patronatu! ❤
    Książki brzmi dość dobitnie i ciekawie. Na pewno ma w sobie to coś.
    Główna bohaterka wydaje się być trochę niekonsekwentnie wykreowana ze względu na to, że jest uległa i silna zarazem. Jakoś to się gryzie. Ale poza tym zapowiada się naprawdę intrygująco.
    Pozdrawiam! ❤

    bookmania46.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię takie emocjonujące książki

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię tą autorkę, więc chętnie sięgnę po tę powieść. Poza tym gratuluję udanego patronatu :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie lubię takich klimatów...

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję patronatu Kochana!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeszcze jej nie czytałam. Ale jest w planach od dawna.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Zapch bzu" Karolina Wilczyńska (Patronat medialny)

"Otwórz się na miłość" Natalia Sońska

Mini wywiad z Agnieszką Lingas - Łoniewską