"Gdyby nie Ty" Monika Sawicka (Przedpremierowo)

Pierwsze co nasuwa mi się na myśl po przeczytaniu książki "Gdyby nie Ty" Moniki Sawickiej to słowa Williama Shakespeare z powieści "Burza" - "Piekło jest puste. Wszystkie diabły są tu". Te słowa idealnie pasują by ją opisać. Ta książka rozjeżdża emocjonalnie jak walec. Jeśli myślicie, że jest to lekka i przyjemna opowiastka, to jesteście w błędzie. Mocna, ciężka, wstrząsająca, wywołująca potok łez, który trudno zahamować. Być może pomyślicie, że przesadzam. Nie, ta opowieść naprawdę taka jest, a przekonać się o tym możecie tylko sięgając po nią. Dla mnie to najlepsza przeczytana książka w tym roku. Absolutny numer jeden na mojej liście!


Los nie był łaskawy dla Elizy. Ojciec wojskowy, lubił zaglądać do kieliszka, po pijaku wszczynał awantury, stres związany z pracą rozładowywał na żonie i córce bijąc je. W późniejszych latach Eliza przeżyła chorobę nowotworową, którą wygrała. Przez cały okres choroby miała kogoś kto ją wspierał i podtrzymywał na duchu, to dla niej walczyła. Amelka. Jej córka, jej największa miłość. Jednak nikt z otoczenia Elizy nie wie, że walka którą stoczyła i wygrała z rakiem, nie była jedyną w jej życiu, z którą przyszło jej się zmierzyć. Przed laty, mając 18 lat kobieta przeżyła traumę, walczyła każdego dnia by przetrwać, by zapomnieć o tym, co ją spotkało. Aż do dnia kiedy wrócił ON. Oprawca sprzed lat. Teraz zagraża życiu Amelki. Czy Eliza zdecyduje się wyjawić o koszmarze który dawniej przeżyła swoim najbliższym? Jak zareaguje jej matka i co najważniejsze Amelka? Czy zdoła uratować Amelkę przed diabłem w ludzkiej postaci, który zgotował jej piekło na ziemi, a teraz powrócił? Jakie bolesne wydarzenia przeżyła w młodości Eliza?
"Przez wiele lat płomienie mojego piekła wybuchały na nowo, a jednak wciąż jestem, mam rodzinę, córkę, mam tez swoja historie, ale mam teraźniejszość, a ona jest najważniejsza"
Książka "Gdyby nie Ty" na zawsze zapadnie mi w pamięci. Nie była to łatwa lektura, lecz było warto. Otwiera ona oczy na to jacy my, ludzie jesteśmy okrutni, łatwowierni, krnąbrni i niewdzięczni. Pokazuje, jakie życie jest kruche i jak wielką mamy silę do walki, gdy coś zagraża naszemu życiu. Chcemy przetrwać za wszelką cenę. Eliza w młodości myślała, że wyjeżdżając jedzie do raju. Myliła się, trafiła do piekła gdzie ukochana osoba ją zawiodła, miała ją za nic, traktowała jak śmiecia. W głowie się nie mieści, że takie rzeczy dzieją się naprawdę. Nie chcę Wam zdradzać zbyt wiele, bo nie chcę psuć lektury. Trzema ją samemu przeczytać i dowiedzieć się przez jakie cierpienie musiała przejść główna bohaterka.


Autorka zafundowała nam kawał dobrej książki, która rozwala wewnętrznie. porusza bardzo ważny temat o którym nie mówi się głośno, jest tematem tabu. Fabuła niezwykle intrygująca, ciągłe zwroty akcji, bohaterowie różnorodni i bardzo realni. Tej książki nie da się czytać szybko. Są momenty, kiedy odkładamy ją, bo nie jesteśmy w stanie dalej czytać. Musimy otrzeć łzy i przyswoić to co przeczytaliśmy. Płakałam przez większość opowieści. Żadna książka nie zrobiła ze mną tego, co zrobiła historia Elizy. Do bólu prawdziwa, krzywdząca nas, kobiety, emocjonalna, smutna, mocna, trudna. Czytając miałam wrażenie, że jestem naocznym świadkiem, że stoję obok. Tak bardzo chciałam pomóc Elizie, uratować ją, ale nie mogłam.
"Spałam, ale czułam ból. Każdym nerwem. To nie krew płynęła w moich żyłach, lecz ołów albo wulkaniczna lawa - w każdym razie paliło, ciągnęło w dól. Udawałam, że żyję."
Świat należy do Ciebie, możemy wszystko - myślimy. A co się stanie gdy ten świat nagle runie jak domek z kart? Gdy życie rozczarowuje, krzywdzi i zawodzi? W obliczu zagrożenia możemy wiele, a jeśli chodzi o życie własnego dziecka nie ma litości. Miłość rodzicielska to potęga większa od bomby atomowej. Monika Sawicka napisała książkę, która jest dla nas lekcją. Uczy nas, że nie wolno się poddawać, trzeba walczyć, dla rodziny, ale głównie dla siebie. Zawsze należy mieć nadzieję, a życie możemy rozpocząć na nowo wiele razy. Nigdy nie jest na to za późno.
                             "Czasem najpiękniejsze słowa to łzy"
Jeżeli szukacie książki, która chwyci Was za serce, zburzy Was spokój i roztrzaska emocjonalnie, to sięgnijcie po powieść "Gdyby nie Ty" Moniki Sawickiej. Nie można obok niej przejść obojętnie. Sięgnijcie po nią, a ja gwarantuję wam, że się nie zawiedziecie, bo jest ona bardzo wartościowa. Dla mnie ta książka jest fenomenalna, losy Elizy zostaną ze mną już na zawsze. Gorąco polecam!

                                          Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona

Komentarze

  1. Ostatni akapit recenzji utwierdził mnie w przekonaniu, że to książka idealna dla mnie.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli gwarantuję, to biorę. Choć boję się trochę o to swoje serce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Poza bardzo nielicznymi książkami nie ma powieści lub biografii tylko dla kobiet, lub tylko dla mężczyzn. Naszego realnego świata tez nie można tak podzielić.Napisała Pani fantasyczną recenzję, której gratuluję. Na pewno przeczytam tę książkę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja się wstrzymam, bo nie jestem pewna, czy to moje klimaty. Znaczy ksiązka wygląda ok, ale chyba nie mój styl.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie mogę czytać, aż tak dołujących pozycji, bo wiem, że to nie działa najlepiej na mój stan psychiczny :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak znajdę więcej czasu, to może spróbuję. Jestem ciekawa, czy powieść chwyci mnie za serce :)

    Pozdrawiam,
    Ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyznam szczerze, że po zapoznaniu się z opisem oraz Twoją opinią, wydaje mi się, iż ta okładka nijak do niej nie pasuje. No bo spójrz – nie zapowiada tak emocjonującej historii, przy której ciężko powstrzymać łzy. Ale tak czy siak przekonałaś mnie i kiedy tylko nadarzy się okazja, to dam tej książce szansę.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz