"Serce w obłokach" Magdaleny Kordel to 3 część cyklu "Miasteczko." W tej książce przeszłość miesza się z czasem teraźniejszym. Jest mnóstwo tajemnic i historia z dawnych lat. Przyznam szczerze, że właśnie wydarzenia z przeszłości zachwyciły mnie bardziej, niż czasy współczesne. Mimo wszystko strasznie chciałabym przenieść się do Miasteczka i zajadać słodkości Klementyny.
Lubię bardzo śledzić perypetie cukierniczki Klementyny, jej córki Dobrochny oraz Babki Agaty. Klementyna to człowiek z duszą na ramieniu, nie potrafi nikomu odmówić pomocy. Tyśka wraz z córką znajdują ranną srokę. Stara Anna przestrzega ją przed zwierzęciem. Według niej sprowadzi ona nieoczekiwanych gości i namiesza w życiu Klementyny. Do miasteczka przyjeżdża Adela, che ona zmienić coś w swoim życiu i dlatego właśnie postanawia zakupić wiekowy dwór znajdujący się na obrzeżach miasta, w lesie. Budzą się demony przeszłości, okoliczni mieszkańcy opowiadają, że miejsce jest przeklęte. Nadciąga fala zaskakujących wydarzeń. Czy mały, bezbronny ptak może zmienić coś w życiu głównej bohaterki? Czy rzeczywiście sprowadzi gości? Co kryją ściany starego dworu? Jaka tajemnica ukryta jest w jego ścianach? Czy Adela stanie się właścicielką budynku?
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Znak
Lubię bardzo śledzić perypetie cukierniczki Klementyny, jej córki Dobrochny oraz Babki Agaty. Klementyna to człowiek z duszą na ramieniu, nie potrafi nikomu odmówić pomocy. Tyśka wraz z córką znajdują ranną srokę. Stara Anna przestrzega ją przed zwierzęciem. Według niej sprowadzi ona nieoczekiwanych gości i namiesza w życiu Klementyny. Do miasteczka przyjeżdża Adela, che ona zmienić coś w swoim życiu i dlatego właśnie postanawia zakupić wiekowy dwór znajdujący się na obrzeżach miasta, w lesie. Budzą się demony przeszłości, okoliczni mieszkańcy opowiadają, że miejsce jest przeklęte. Nadciąga fala zaskakujących wydarzeń. Czy mały, bezbronny ptak może zmienić coś w życiu głównej bohaterki? Czy rzeczywiście sprowadzi gości? Co kryją ściany starego dworu? Jaka tajemnica ukryta jest w jego ścianach? Czy Adela stanie się właścicielką budynku?
"Bo w końcu dopóki się wierzy i ma nadzieję, dopóty kocha się życie."Książkę czyta się bardzo przyjemni i nie da się odłożyć jej, póki nie skończymy.Bywają momenty nużące, ale nie przeszkadzało mi to aż tak bardzo. Fabuła bardzo ciekawa, szczególnie historia dworu. Język zrozumiały. Akcja nie pędzi, jest stonowana. Bardzo lubię cały cykl i liczę na kolejny tom, a wszystko wskazuje na to, że to nie koniec i na pewno się pojawi ;-) Jeśli lubicie tajemnicze historie, to ta książka jest dla Was. Czy da się czytać tę książkę bez znajomości poprzednich tomów? Niestety, myślę, że nie. Ale nic straconego, bo perypetie Klementyny, jej rodziny i przyjaciół są bardzo ciepłe i urocze. Na pewno się nie zawiedziecie :-)
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Znak
Na wakacje, będzie to myślę świetna lektura. 😊
OdpowiedzUsuńNa ciepłe czytanie, kiedy trzeba odsunąć od siebie smuteczki codzienności. :)
OdpowiedzUsuńWydaje się ciekawa, więc w wolnej chwili chętnie przeczytam :-)
OdpowiedzUsuńSeria książek "miasteczko" czeka już u mnie od dłuższego czasu i będzie idealna na wakacje :)
OdpowiedzUsuń