Przejdź do głównej zawartości

"Ta, która odeszła" Izabela M. Krasińska

Bardzo lubię twórczość Izabeli M.Krasińskiej i jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Sięgając po nową książkę Izy, nie wiedziałam czego się spodziewać. "Ta, która odeszła" to nowa odsłona Autorki. Połączenie obyczajówki z elementami thrillera. Powieść intryguje i wciąga od pierwszej, aż po ostatnią stronę. 

Dwie przyjaciółki. Dwa żywioły, tak różne od siebie. Eleanora nie ma nic, dzieciństwo w patologicznej rodzinie, małżeństwo to koszmar. Dominika wręcz przeciwnie. Szczęśliwe życie, cudowne wspomnienia, wspaniała rodzina. Mimo to, ich przyjaźń trwa wiele lat, tak samo, jak zazdrość Lory. Do czego posunie się kobieta? Jakie mroczne sekrety wyjdą na jaw? 

"Przemilczana nieprawda nie sprawi, że nasze łgarstwa staną się mniej bolesne i podłe. Prędzej czy później każde z nich wychodzi na jaw, a wtedy... Wtedy wszystko się kończy bez względu na to, jak trwałe się kiedyś wydawało". 

Jestem zaskoczona. Izabela M. Krasińska wykonała kawał dobrej roboty, ale jest to zupełnie inna Krasińska. Bardzo podoba mi się ta "metamorfoza". Książka jest napisana prostym językiem, niebanalna. Klimatem przypomina nieco "Najlepszą przyjaciółkę". Tutaj ciągle coś się dzieje, akcja gna do przodu, mamy morze zwrotów, które wprawiają w osłupienie. Teraźniejszość przepleciona jest wspomnieniami z dzieciństwa, które dają nam odpowiedzi na wiele pytań, pozwalają w pewien sposób zrozumieć postępowanie obu kobiet. Autorka pomału odsłania karty, burzy idealny obraz małżeństwa Zawadzkich. Kreacja bohaterów na plus, są naturalni, pełni wad i zalet. Zwłaszcza postać Lory wzbudza emocje. Momentami jej współczułam, by za chwilę pomyśleć, by się ogarnęła. Autorka świetnie ukazała, jak funkcjonuje rodzina patologiczna i to, jak ciężko wyrwać się z takiego środowiska, dzieci zazwyczaj powielają błędy rodziców. Iza porusza wiele ważnych tematów, nie boi się ich, jednak nie będę ich wymieniać, by nie psuć Wam przyjemności czytania. Zakończenie wbija w fotel i pozostawia kaca książkowego. 

"Ta, która odeszła" to opowieść o tajemnicach, niedopowiedzeniach, kłamstwach, zazdrości, manipulacjach, pozorach, intrygach, miłości, toksycznej przyjaźni, samotności, przeciwnościach losu. Historia Lory i Dominiki pokazuje, że nie da się do końca poznać drugiego człowieka, nawet najbliższa osoba skrywa sekrety i może nas czymś zaskoczyć, a także, że każde kłamstwo prędzej czy później wychodzi na jaw. Gęsta atmosfera, intrygująca i pochłaniająca powieść, która wywołuje wiele emocji. Kolejna rewelacyjna książka Izabeli M. Krasińskiej. Mam nadzieję, że jeszcze wiele razy ujrzymy tę "nową twarz" Autorki. Polecam serdecznie! 

MOJA OCENA 8/10

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona 





Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Twoim śladem" Agnieszka Polaszek - PATRONAT MEDIALNY

Życie jest pełne niespodzianek, przeciwności, z którymi musimy się borykać i taka też jest powieść debiutantki Agnieszki Polaszek "Twoim śladem". Nieprzewidywalna, fascynująca, pełna zwrotów akcji książka, która pochłania czytelnika bez reszty.  Ewa wraz z przyjaciółmi wyjeżdża do Augustowa, gdzie poznaje Marcina. Przypadkowo wylana kawa staje się początkiem emocjonującej znajomości. To, co nagle zaczęło się między Ewą i Marcinem, nagle też się kończy, a list z wyjaśnieniami i numerem telefonu nigdy nie dociera do dziewczyny.  Czy jeszcze kiedyś będzie im dane się spotkać?  Myślałem, że to na zawsze.        A na zawsze nie ma nic. Wszystko jest tylko wypożyczone na jakiś czas.  Jest to pierwszy tom "Mazurskiej opowieści". Czytając książkę, nasunęło mi się na myśl stwierdzenie "przyjaciół trzymaj blisko, ale wrogów jeszcze bliżej". Nie będę zdradzać, o co chodzi, byście sami mogli odkrywać karty, ale myślę, że po przeczytaniu tego tytułu zgodzicie się ze mn

"Kresowe nadzieje" Beata Agopsowicz - PATRONAT MEDIALNY

"Kresowe nadzieje" Beaty Agopsowicz to książka, przy której przyjemnie spędziłam czas. Wraz z bohaterami odwiedziłam wiele miejsc, przeżywałam chwile szczęścia i radości, ale też smutku i tragedii. Była to sentymentalna, pełna emocji i wzruszeń podróż.  Agnieszka otrzymuje od dziadka pamiętnik prababki Hanny Donigiewicz. Czyta w nim o pierwszych miłościach babki, wakacjach w Truskawcu, chwilach beztroski, szczęścia, łamiących serce i bezradności. Obie kobiety łączą nie tylko więzy krwi, ale też utrata ukochanego. Czy dzięki pamiętnikowi Agnieszka poradzi sobie ze wspomnieniami?  (...) Bolała ją też myśl, że zwątpiła w Mariusza, podczas gdy on miał takie plany... A ona podejrzewała, że poznał kogoś innego... Jak mogła? Czuła się winna. I nie mogła cofnąć czasu, by cokolwiek zmienić. W kółko rozpamiętywała ostatnią rozmowę. (,...) Tylko nie mogła już niczego zmienić, naprawić. A teraz czekało ją samotne życie... Bez Mariusza... Bez celu i sensu... Pusta wegetacja...  Akcja powi

"Moje życie przed Tobą" Anna Ziobro

Za każdym razem, gdy czytam powieści Anny Ziobro, jestem pod ogromnym wrażeniem stylu Autorki, który jest subtelny, obrazowy, niewymuszony i przyjemny w odbiorze. Sięgając po książkę "Moje życie przed Tobą" byłam pewna, że mi się spodoba, ale nie sądziłam, że aż tak mnie zaczaruje. Wprost nie byłam w stanie odłożyć lektury, póki jej nie skończyłam. Lena wyjeżdża do pracy nad morze, gdzie ma nadzieję uleczyć swoje złamane serce po rozstaniu. Splot wydarzeń sprawia, że dziewczyna nqad ranem budzi się w ogrodzie Malwiny. Kobieta postanawia jej pomóc. Niestety jej wnuk Marcin nie pochlebia tego kroku. Czy chłopak przekona się do niej? Jaki bagaż dźwiga na swych barkach Marcin? Czy Lena odzyska pamięć?  "Przewracając pierwsze kartki w albumie, zwykle nie mogła powstrzymać się od uśmiechu i myśli, że życie czasem układało się nieprzewidywalnie. Zaskakiwało troskami w nieodpowiednim momencie, ale też przyniosło dobre rzeczy, gdy już nikt się ich nie spodziewał". Przez tę k