"Pod świątecznym niebem" Autor zbiorowy

Wiem, że święta już dawno za nami, ale mam dla Was fajną książkę, którą możecie przeczytać w zimowy wieczór, z kubkiem kakao w ręku. Lubię od czasu do czasu sięgnąć po opowiadania, mają one wiele plusów, jednym z nich jest to, że nie musimy zaczynać od początku ;-) "Pod świątecznym niebem" to zbiór dwunastu opowiadań, dwunastu Autorek. Co ciekawe ich gaża  została przekazana na cele charytatywne. Piękny gest. Wielkie brawa dla Pisarek!  Kolejną ciekawostką jest to, że możemy przeczytać twórczość tych Autorek, które już znamy, a także debiutujących.


 Jeśli chodzi o same opowiadania to każde z nich jest inne, każde wyróżnia się i ma przesłanie. Mają w sobie to "coś", co sprawia, że czytamy z zainteresowaniem. Akcja opowiadań rozgrywa się w grudniu, a spoiwem łączącym je są Święta Bożego Narodzenia. Możemy poczuć niezwykły, magiczny klimat który towarzyszy nam podczas czytania. Zapach choinki, korzennych pierników, słodkich mandarynek, barszczu z uszkami....
"Święta są jedną z nielicznych okazji, kiedy ważne rzeczy gromadzą nas w jednym punkcie, dając możliwość zatrzymania się choć na chwilę. Zastygnięcia w bezruchu dla codzienności..."
Bohaterowie są różnorodni, tacy jak my. Zmagają się ze swoimi problemami i obawami. Każda z Autorek ma inny styl i da się to wyczuć. W książce są opowiadania, które chwytają za serce, jedne bardziej, drugie mniej. Poznamy dalsze losy Majki i Łukasza  z powieści "Tu i teraz" Anety Grabowskiej, bohaterów "Nie obrażaj się na Boga" Kingi Baran, mamy również nawiązanie do "Zapach Mazur" Małgorzaty Manelskiej i wiele, wiele innych. Bardzo byłam ciekawa opowiadania "Druga szansa" Angeliki Ślusarczyk, która w świecie blogosfery znana jest z bloga "Tylko magia słowa". Jestem mile zaskoczona. Opowieść o Agnieszce, która dla swej miłości porzuciła rodzinę bardzo mi się spodobała i myślę, że to naprawdę udany debiut. O czym możemy przeczytać w tej antologii? O miłości, rodzicielstwie, drugiej szansie, umiejętności wybaczania, wspomnieniach, codziennym życiu, zagubieniu w świecie, poszukiwaniu siebie, nowym życiu, zwątpieniu. Tak więc, jak widzicie tematyka jest naprawdę różnorodna i każdy znajdzie coś dla siebie. Kto wie? Może nawet uronicie łzy? Nie zrażajcie się tym, że już po świętach. Możecie podtrzymać tą cudowną atmosferę książką. A czyta się ją naprawdę świetnie. Przyjemne zaczytanie dla każdego.

                                                        Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu WasPos

 

Komentarze

  1. Ja nadal czekam na swój egzemplarz i mam nadzieję, że już niedługo do mnie trafi. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się ogromnie, ze antologia przypadła do gustu. :) I wkradł ci się błąd, Kinga Baran - zjadło ci literkę n ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz