"Kto by się spodziewał" to trzeci tom cyklu "Miłość i inne nieszczęścia" Agaty Przybyłek. Lato.. Słońce grzeje niemiłosiernie, ciepłe promienie słońca otulają nasze ciało, beztroska szumi nam w uszach, wakacje w pełnym rozkwicie.... Ach, można się rozmarzyć. Takie letnie klimaty znajdziemy właśnie w tej książce.
Akcja rozpoczyna się kilka dni po wydarzeniach z poprzedniej książki. Rozpętał się prawdziwy galimatias. Tym razem śledzimy losy rodziny Dudków z naciskiem na bliźniaczki Elizę i Patrycję, choć wydaje mi się, że to właśnie Patrycja gra tu pierwsze skrzypce. Siostry po tym co się wydarzyło są ze sobą na wojennej ścieżce. Każda z nich by odciąć się od siostry i wyciszyć się, wyjeżdża do pracy w okresie letnich wakacji do ośrodka "Słoneczna przystań" gdzie będzie pełnić funkcję opiekunki dla dzieci. Nie zdają sobie sprawy, że jadą w to samo miejsce... Co wyniknie z wyjazdu? Czy miłość siostrzana wygra z nienawiścią? Co się wydarzy, gdy na drodze Patrycji stanie jej były ukochany?
"Kto by się spodziewał" to książka o umiejętności wybaczania, sile miłości, siostrzanej więzi. Możemy się kłócić, nie rozmawiać ze sobą jakiś czas, jednak siostra jest zawsze siostrą i miłość do niej zawsze wygrywa. Koniec końców jest to naprawdę świetna książka, którą warto przeczytać. Jeżeli chcecie poczuć lato, słońce i wakacje, ta książka jest dla Was. Czy musicie znać poprzednie części? Nie ma takiej potrzeby. Śmiało możecie czytać te książki oddzielnie ;-)
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Czwarta Strona
Akcja rozpoczyna się kilka dni po wydarzeniach z poprzedniej książki. Rozpętał się prawdziwy galimatias. Tym razem śledzimy losy rodziny Dudków z naciskiem na bliźniaczki Elizę i Patrycję, choć wydaje mi się, że to właśnie Patrycja gra tu pierwsze skrzypce. Siostry po tym co się wydarzyło są ze sobą na wojennej ścieżce. Każda z nich by odciąć się od siostry i wyciszyć się, wyjeżdża do pracy w okresie letnich wakacji do ośrodka "Słoneczna przystań" gdzie będzie pełnić funkcję opiekunki dla dzieci. Nie zdają sobie sprawy, że jadą w to samo miejsce... Co wyniknie z wyjazdu? Czy miłość siostrzana wygra z nienawiścią? Co się wydarzy, gdy na drodze Patrycji stanie jej były ukochany?
"Drzwi do przeszłości należy zamykać od razu i na zawsze, a nie pozostawiać uchylone i co jakiś czas zaglądać dyskretnie, żeby sprawdzić, co się za nimi dzieje."Agata Przybyłek kolejny raz kradnie nasze serca. Nie zawiodłam się. Styl autorki sprawia, że czyta się ekspresowo. Bohaterowie wyraziści i różnorodni. Mało opisów, za którymi nie przepadam.Czy są minusy? Akcja płynie bardzo powoli, nieśpiesznie, fabuła przewidywalna, jednak można przymknąć oko na to. Lekka, pogodna, klimatyczna i urocza obyczajówka, przy której czytelnik doskonale się bawi. Dialogi są niezwykle zabawne, czasami uronimy też łzę. Wraz z bohaterami przeżywamy wachlarz emocji.
"Kto by się spodziewał" to książka o umiejętności wybaczania, sile miłości, siostrzanej więzi. Możemy się kłócić, nie rozmawiać ze sobą jakiś czas, jednak siostra jest zawsze siostrą i miłość do niej zawsze wygrywa. Koniec końców jest to naprawdę świetna książka, którą warto przeczytać. Jeżeli chcecie poczuć lato, słońce i wakacje, ta książka jest dla Was. Czy musicie znać poprzednie części? Nie ma takiej potrzeby. Śmiało możecie czytać te książki oddzielnie ;-)
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Czwarta Strona
Bardzo chcę upolować tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu przeczytać! :)
OdpowiedzUsuń