Przejdź do głównej zawartości

"Jedno życie" Anna Dąbrowska

"Jedno życie" Anny Dąbrowskiej to drugi tom serii "Biblioteczka Liry". O pierwszej części pod tytułem "Jedna chwila" mieliście okazję przeczytać tutaj KLIK  W poprzednim tomie byliśmy świadkami rodzącego się uczucia między Emilią, a Mattem. Rzeczywistość miesza się z fikcją, a my jesteśmy zdumieni tym co tu się dzieje. Musimy pamiętać o tym, że nie jest to typowa obyczajówka. Lekki i przyjemny styl autorki sprawia, że czyta się bardzo szybko. Jest to bardzo miłe zaczytanie.


W książce "Jedno życie" para zbliża się do siebie jeszcze bardziej. Emilia poznała sekret ukochanego i zaakceptowała go takim jakim jest. Jednak jest ktoś, kto chce zaszkodzić parze i zniszczyć ich miłość. Wujek Matta za wszelką cenę będzie chciał im zaszkodzić. Czy przezwyciężą przeszkody? Czy miłość wygra? O tym dowiecie się sięgając po tą książkę!
"Każdy ma swoją przeszłość, którą należy zostawić w spokoju. Po to jest teraźniejszość, by budować nowe rzeczy, odkrywając nowe lądy. Powinniśmy marzyć o przyszłości i trwać każdego dnia w postanowieniu doskonalenia się."
 Te dwa tomy różni od siebie to, że ten nie jest słodki , a wręcz przeciwnie. Bardziej dramatyczny i pełen napięć. Losy bohaterów zaskakują, a czasami wręcz przerażają. Przeżywamy  wraz z nimi cały wachlarz emocji. Mimo to ta część nie urzekła mnie. Zazwyczaj zwroty akcji to olbrzymi plus książki. W tej jest ich za dużo i czytając ma się wrażenie, jakby książka była pociągiem ekspresowym. Pędzi do przodu, że hej. Byłam bombardowana akcją. Nie od dziś wiadomo, że co za dużo, to nie zdrowo. Zakończenie sprawia, że czujemy niedosyt. Autorka pozostawia nas z olbrzymim znakiem zapytania. Książka ta pokazuje, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić zupełnie. Jedna chwila ma na nas olbrzymi wpływ. Intryga, miłość, przyjaźń. To wszystko znajdziecie w tej książce.

                                                                  Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Lira

                                                              



Komentarze

  1. Pierwszy tom serii, bardzo mi się podobał, więc ten na pewno również przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Twoim śladem" Agnieszka Polaszek - PATRONAT MEDIALNY

Życie jest pełne niespodzianek, przeciwności, z którymi musimy się borykać i taka też jest powieść debiutantki Agnieszki Polaszek "Twoim śladem". Nieprzewidywalna, fascynująca, pełna zwrotów akcji książka, która pochłania czytelnika bez reszty.  Ewa wraz z przyjaciółmi wyjeżdża do Augustowa, gdzie poznaje Marcina. Przypadkowo wylana kawa staje się początkiem emocjonującej znajomości. To, co nagle zaczęło się między Ewą i Marcinem, nagle też się kończy, a list z wyjaśnieniami i numerem telefonu nigdy nie dociera do dziewczyny.  Czy jeszcze kiedyś będzie im dane się spotkać?  Myślałem, że to na zawsze.        A na zawsze nie ma nic. Wszystko jest tylko wypożyczone na jakiś czas.  Jest to pierwszy tom "Mazurskiej opowieści". Czytając książkę, nasunęło mi się na myśl stwierdzenie "przyjaciół trzymaj blisko, ale wrogów jeszcze bliżej". Nie będę zdradzać, o co chodzi, byście sami mogli odkrywać karty, ale myślę, że po przeczytaniu tego tytułu zgodzicie się ze mn

"Kresowe nadzieje" Beata Agopsowicz - PATRONAT MEDIALNY

"Kresowe nadzieje" Beaty Agopsowicz to książka, przy której przyjemnie spędziłam czas. Wraz z bohaterami odwiedziłam wiele miejsc, przeżywałam chwile szczęścia i radości, ale też smutku i tragedii. Była to sentymentalna, pełna emocji i wzruszeń podróż.  Agnieszka otrzymuje od dziadka pamiętnik prababki Hanny Donigiewicz. Czyta w nim o pierwszych miłościach babki, wakacjach w Truskawcu, chwilach beztroski, szczęścia, łamiących serce i bezradności. Obie kobiety łączą nie tylko więzy krwi, ale też utrata ukochanego. Czy dzięki pamiętnikowi Agnieszka poradzi sobie ze wspomnieniami?  (...) Bolała ją też myśl, że zwątpiła w Mariusza, podczas gdy on miał takie plany... A ona podejrzewała, że poznał kogoś innego... Jak mogła? Czuła się winna. I nie mogła cofnąć czasu, by cokolwiek zmienić. W kółko rozpamiętywała ostatnią rozmowę. (,...) Tylko nie mogła już niczego zmienić, naprawić. A teraz czekało ją samotne życie... Bez Mariusza... Bez celu i sensu... Pusta wegetacja...  Akcja powi

"Moje życie przed Tobą" Anna Ziobro

Za każdym razem, gdy czytam powieści Anny Ziobro, jestem pod ogromnym wrażeniem stylu Autorki, który jest subtelny, obrazowy, niewymuszony i przyjemny w odbiorze. Sięgając po książkę "Moje życie przed Tobą" byłam pewna, że mi się spodoba, ale nie sądziłam, że aż tak mnie zaczaruje. Wprost nie byłam w stanie odłożyć lektury, póki jej nie skończyłam. Lena wyjeżdża do pracy nad morze, gdzie ma nadzieję uleczyć swoje złamane serce po rozstaniu. Splot wydarzeń sprawia, że dziewczyna nqad ranem budzi się w ogrodzie Malwiny. Kobieta postanawia jej pomóc. Niestety jej wnuk Marcin nie pochlebia tego kroku. Czy chłopak przekona się do niej? Jaki bagaż dźwiga na swych barkach Marcin? Czy Lena odzyska pamięć?  "Przewracając pierwsze kartki w albumie, zwykle nie mogła powstrzymać się od uśmiechu i myśli, że życie czasem układało się nieprzewidywalnie. Zaskakiwało troskami w nieodpowiednim momencie, ale też przyniosło dobre rzeczy, gdy już nikt się ich nie spodziewał". Przez tę k