"Zatrzymaj się" Margaret Mazzantini

Po przeczytaniu "Zatrzymaj się" Margaret Mazzantini nie mogłam znaleźć sobie miejsca, moje myśli na długo po zakończeniu książki krążyły wokół niej. Ośmielę się powiedzieć, że jest to prawdziwy majstersztyk. Tą książkę trzeba po prostu przeżyć po swojemu, wewnętrznie. To niezwykle dramatyczny i skomplikowany obraz relacji dwojga ludzi uwikłanych, który nawet trudno opisywać, ujmować jakimikolwiek słowy.  Ponieważ nie jest to bezbarwna, banalna, oklepana historyjka o romansie żonatego mężczyzny. Jestem zachwycona piórem Margaret Mazzantini.


Timoteo. Wspaniały mąż i ojciec. Ceniony chirurg. Jednak to tylko pozory. W obliczu tragedii, która niespodziewanie spadła na jego barki, w momencie gdy drży o życie swej córki, która uległa poważnemu wypadkowi Timoteo spowiada się w swoich myślach. Wyrzuty sumienia ciążą mu od wielu lat niczym głaz. Italia... Romans, który przerodził się w miłość. Miłość, ponad podziałami, taka, która nie powinna była się wydarzyć, a jednak...  Trudna, niewymagająca, pełna brudu i namiętności. Wspomnienia wracające jak bumerang. Próba rozliczenia się z samym sobą. Życie córki wisi na włosku, sekunda mija po sekundzie. Mężczyzną targają emocje.
"Byłem szczęśliwy (...). A człowiek zazwyczaj nie zdaje sobie sprawy, że jest szczęśliwy, kiedy tak się dzieje. Dlatego że zawsze doznajemy tego poczucia roztargnieni, nieuważni, a to sprawia, że znamy tylko tęsknotę za szczęściem albo ciągłe wyczekiwanie go."
Ta historia to rollercoaster uczuć. W naszej głowie myśli buzują. Chcemy czytać, chcemy by książka nigdy się nie skończyła, a gdy nadchodzi ten moment zatrzymujemy się. Jesteśmy roztrzaskani na milion kawałków. Milion myśli, milion refleksji, które nie dają nam spokoju. Ta książka pokazuje nam jak ulotne jest nasze życie, jak wszystko może się zmienić w jednej sekundzie. Zadajemy sobie pytanie czy życie, którym żyjemy jest takie jakie być powinno?


Język Autorki jest po prostu genialny. Mała ilość dialogów, wcale nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. Margaret Mazzantini trafia w najczulszy punkt naszego serca. Główny bohater nie zdobywa naszej sympatii. Egoista i tchórz, jednak z każdą przeczytaną kartką rozumiemy jego postępowanie coraz bardziej.  "Zatrzymaj się" to książka, której nie da się zapomnieć, zapada nam w pamięci na zawsze. staje się naszą obsesją.  Nietuzinkowa, piękna, nostalgiczna i mądra. Niezwykle wartościowa. Dla mnie jedna z najlepszych książek jakie przeczytałam. Zatrzymajcie się przy tej książce, bo naprawdę zasługuje ona na Waszą uwagę.

Komentarze

  1. Bardzo mocno zakręciłaś mnie do poznania tej historii. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o tej pozycji wcześniej, a wydaje się naprawdę warta uwagi!

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoja recenzja przekonuje mnie, aby sięgnąć po tę książkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. O tak, wierzę, że to może być poruszające!

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdzieś mi się już rzuciła w oczy ta książka ale jednak sobie odpuszczę bo mam bardzo długą listę książek które chce przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie słyszałam o tej książce. Jednak po twojej recenzji mam ochotę ją przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka wydaję mi się naprawdę interesująca.
    Z chęcią zapisuję tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kusisz, kusisz... Nie słyszałam o tej książce, ale teraz chciałabym ją poznać.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz