"Wyszczekana miłość" Joanna Szarańska

Sięgając po książkę "Wyszczekana miłość" Joanny Szarańskiej miałam obawy. Jednym z głównych bohaterów tej powieści jest pies - najlepszy przyjaciel człowieka. Ja swojego czworonożnego przyjaciela straciłam niespodziewanie, dwa lata temu i wiedziałam, że ta książka przywoła wiele wspomnień związanych z Sabunią.


Piotr stracił wszystko. Pracę, mieszkanie, pieniądze. Z opresji ratuje go ekscentryczna ciotka, która przyjmuje go pod swój dach, pod warunkiem, że zajmie się jej psem Terpentyną.  Podczas wyjazdu Ciotki do sanatorium, Piotr "gubi" Terpentynę. Kim jest Alicja? Gdzie podziała się psinka? Co jeszcze się wydarzy? Tego dowiecie się z lektury!
"Dom, w którym mieszka pies, jest weselszy. I w takiej atmosferze zamierzam spędzić ostatnie lata życia. W cieple psiego....
-Zadka
-Ciałka..."
Jak się okazało, moje obawy były niepotrzebne, owszem, przed oczami wiele razy stanęła mi Sabcia, ale Autorka sprawiła, że śmiałam się w głos. Jest mistrzynią poprawiania humoru i wywoływania uśmiechu na twarzy. Styl jest płynny, lekki, czyta się ekspresowo. Fabuła intrygująca i niebanalna. Postacie nietuzinkowe. Dialogi świetnie poprowadzone, brak długich, nużących opisów, zresztą przy tej książce nie da się nudzić. I ten niepowtarzalny klimat! Autorka skradła moje serce tą książką. Nie mogę nie wspomnieć o psim bohaterze - Terpentyna jest przeurocza!


"Wyszczekana miłość" to powieść o przeciwnościach losu, miłości, psim przyjacielu, rodzinie, trudnych decyzjach, przewrotnym i zaskakującym losie. Książka pokazuje, że życie może nas zaskoczyć w najmniej spodziewanym dla nas momencie, a miłość spada jak grom z jasnego nieba, czy tego chcemy, czy nie. Ciepła, niesamowicie zabawna powieść, która sprawi, że będziecie zachwyceni, a uśmiech jeszcze przez długi czas po lekturze nie zejdzie z Waszej twarzy. Polecam!

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona




Komentarze

  1. Jestem wielką psiarą i uważam, że psy to cudowne zwierzęta, ale jakoś zamiast czytać o psich bohaterach, wolę zajmować się moją czworonożną córcią. ;) A w książkach wole inną tematykę. Nie da się przeczytać wszystkiego. Coś trzeba wybrać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię książki, których bohaterami są zwierzęta, więc to coś dla mnie. 😊

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz