Sięgając po nową powieść Agaty Bizuk pod tytułem "Figurka z porcelany" byłam pewna, że będzie to przepełniona emocjami lektura, ale nie sądziłam, że aż tak. Otrzymałam mocną , wstrząsającą i bardzo wartościową książkę, w której poruszony jest temat, o którym powinno się mówić głośno.
Iga Małecka miała dzieciństwo jak z koszmaru. Pełne razów, krzyków, strachu, cierpienia i łez. Oprawcą, była jedna z najbliższych jej osób - ojciec. By wyrwać się z rodzinnego piekła, wychodzi za mąż za Piotra. Iga pragnęła kochać i być kochana, szukała bezpiecznej przystani, lecz niestety, mąż okazał się nie lepszy niż jej ojciec. Czy kobieta będzie kiedyś szczęśliwa?
"Niestety od przeszłości nie da się uciec. Nie da się o niej zapomnieć ani jak za sprawą czarodziejskiej różdżki wymazać jej całkowicie z pamięci. W pewnym momencie – najczęściej kiedy człowiek najmniej się tego spodziewa – przeszłość i tak wróci, bo musi zebrać swoje żniwo".
Agata Bizuk to mistrzyni trudnych tematów. Dla niej nie ma rzeczy niemożliwych, w tej powieści z niezwykłym wyczuciem i subtelnością porusza problem przemocy domowej. Fabuła niebanalna, akcja gna do przodu i wiele się dzieje. Bohaterowie autentyczni. Kreacja Igi jest wręcz fenomenalna, poznajemy ją jako małą dziewczynkę i można śmiało powiedzieć, że towarzyszymy jej na każdym etapie życia, dorastamy z nią. Miałam ogromną ochotę ją przytulić i wesprzeć, czułam ból, strach, obawy i cierpienie. Oprawca zniszczył ją i jej matkę, sprawił, że obie czuły się nic niewarte. To, co przeżyła wraz z matką, nie mieści się w głowie. Iga jest jak figurka z porcelany, krucha i delikatna, wystarczy chwila nieuwagi i może rozlecieć się w drobny mak. Niestety takie sytuacje jak przemoc domowa dzieją się wokół nas, jednak jest to temat, o którym powinno się mówić głośno, a jest on zamiatany pod dywan.
"Figurka z porcelany" to opowieść o demonach przeszłości, przemocy, niełatwych wyborach, bolesnych wspomnieniach, cierpieniu, żalu, strachu, dążeniu do szczęścia. Postać Igi pokazuje, jak wielki wpływ na nasze życie ma nasze dzieciństwo, ono jest naszym fundamentem i nas kształtuje. Jeżeli liczycie na lekką historię, to jesteście w błędzie, to mocna, trudna i przepełniona emocjami powieść, która porusza duszę. Ta książka ma olbrzymi wydźwięk i jest niesamowicie dojrzała. Polecam!
MOJA OCENA 8 /10
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Dragon
Czytałam i gorąco polecam tę książkę. Trudna emocjonalnie, ale bez wątpienia wartościowa i niezwykle potrzebna lektura.
OdpowiedzUsuńMam ją w planach.
OdpowiedzUsuń