Przejdź do głównej zawartości

"Życie pełne barw" Malwina Ferenz (Patronat medialny)

Czy zastanawialiście się kiedyś, jaki los spotkał Twojego sąsiada, panią z piekarni, czy przechodnia, którego mijasz codziennie w drodze do pracy? Co przeżyli i jak sobie z tym poradzili? Czy są szczęśliwi? Książka "Życie pełne barw" jest niebanalna. Autorka miała świetny pomysł. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego. To, co otrzymałam - WOW! Fabuła i sposób jej napisania jest zaskakująca i interesująca. Każdy rozdział to inna historia, inna opowieść. Zrobiły one na mnie ogromne wrażenie. Czyta się tę książkę jednym tchem.


Bohaterowie trafiają do Neon Café, tajemniczej i klimatycznej kawiarenki we Wrocławiu, gdzie atmosfera miejsca skłania do refleksji i długich rozmów. Opowiadają oni o tym, co ich spotkało, co zgotował im los, żalą się tajemniczemu barmanowi, który nadzwyczaj dobrze ich zna... Poznamy staruszkę Eufrozynę Mrozińską, policjanta Krzysztofa Borynę z czarną kotką Komendą, ulicznego grajka Adama Potockiego, motorniczego Zenona Kociewniaka, oraz Ukrainkę Elenę.Jakie opowieści kryją się w ich sercach? Co jest takiego niezwykłego w kawiarence Neon Café? Kim jest skryty barman? Nie chcę Wam zbyt wiele zdradzać, by nie zepsuć przyjemności z czytania...
"Czasami coś przychodzi nagle i niemal napada na człowieka. Coś się staje, coś się zaczyna dziać, a my jesteśmy nagle w samym środku zawieruchy. Czasami pojawia się ktoś lub... coś, co wywraca nasz świat do góry nogami."
 Postacie są rewelacyjnie wykreowane. Mam wrażenie, że moglibyśmy ich spotkać na swej drodze, a ich losy mogły lub mogą spotkać nie jednego człowieka. Akcja płynie nieśpiesznie swoim torem. Opisów jest znacznie więcej niż dialogów, jednak nie jest to minus, gdyż są one bardzo interesujące. Fabuła jest zaskakująca i zapewniam Was, że nikt się takiej nie spodziewał. Styl autorki jest płynny i lekki, czyta się bardzo przyjemnie.


To opowieść, która mówi, że życie dla każdego z nas ma gotowy scenariusz. Nigdy nie wiemy, co wydarzy się jutro. Los nie jednemu spłatał już figla. O czym przeczytamy w tej książce? O trudnych wyborach, których nie żałujemy, zdradzie, marzeniach, miłości, na którą nigdy nie jest za późno, pieniądzach, które szczęścia nie dają, o tym , jak życie jest kruche i co w nim jest najważniejsze. Życie bywa przewrotne, ma wiele barw. Książka Malwiny Ferenz jest bardzo poruszającą, życiową, mądrą i pouczającą powieścią z nutką magii w tle. Pochłonęłam ją w zaledwie kilka godzin i strasznie żałuję, że tak szybko się skończyła. Zajrzyjcie do Neon Café i posłuchajcie opowieści o wszystkich barwach życia! Gorąco polecam!
"Cóż, życie pisze scenariusze, których nie zamawialiśmy, a nam pozostaje grać. Show must go on. To już teraz nieistotne."
"Cóż , życieZa egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona
 

Komentarze

  1. Mam ochotę na tę
    książkę, od kiedy zobaczyłem jej zapowiedź, więc na pewno, kiedyś ją przeczytam. Gratuluję patronatu. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam "Porę na miłość" tej autorki. Świetnie pisze. Skuszę się i na to, zwłaszcza po tej recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam już dużo pozytywnych recenzji tej książki. Fajnie, że bohaterowie są rewelacyjnie wykreowani, więc myślę nad jej zakupem.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  4. Choć zwykle nie sięgam po takie książki, jednak tym razem czuję się zainteresowana. Gratuluję patronatu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak akcja jest we Wrocławiu to koniecznie muszę przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo podoba mi się pomysł z kawiarnią i tajemniczym barmanem, któremu ludzie zwierzają się ze swojego życia. Podejrzewam, że w bohaterach książki mogłabym znaleźć podobieństwa do znanych mi osób :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Twoim śladem" Agnieszka Polaszek - PATRONAT MEDIALNY

Życie jest pełne niespodzianek, przeciwności, z którymi musimy się borykać i taka też jest powieść debiutantki Agnieszki Polaszek "Twoim śladem". Nieprzewidywalna, fascynująca, pełna zwrotów akcji książka, która pochłania czytelnika bez reszty.  Ewa wraz z przyjaciółmi wyjeżdża do Augustowa, gdzie poznaje Marcina. Przypadkowo wylana kawa staje się początkiem emocjonującej znajomości. To, co nagle zaczęło się między Ewą i Marcinem, nagle też się kończy, a list z wyjaśnieniami i numerem telefonu nigdy nie dociera do dziewczyny.  Czy jeszcze kiedyś będzie im dane się spotkać?  Myślałem, że to na zawsze.        A na zawsze nie ma nic. Wszystko jest tylko wypożyczone na jakiś czas.  Jest to pierwszy tom "Mazurskiej opowieści". Czytając książkę, nasunęło mi się na myśl stwierdzenie "przyjaciół trzymaj blisko, ale wrogów jeszcze bliżej". Nie będę zdradzać, o co chodzi, byście sami mogli odkrywać karty, ale myślę, że po przeczytaniu tego tytułu zgodzicie się ze mn

"Kresowe nadzieje" Beata Agopsowicz - PATRONAT MEDIALNY

"Kresowe nadzieje" Beaty Agopsowicz to książka, przy której przyjemnie spędziłam czas. Wraz z bohaterami odwiedziłam wiele miejsc, przeżywałam chwile szczęścia i radości, ale też smutku i tragedii. Była to sentymentalna, pełna emocji i wzruszeń podróż.  Agnieszka otrzymuje od dziadka pamiętnik prababki Hanny Donigiewicz. Czyta w nim o pierwszych miłościach babki, wakacjach w Truskawcu, chwilach beztroski, szczęścia, łamiących serce i bezradności. Obie kobiety łączą nie tylko więzy krwi, ale też utrata ukochanego. Czy dzięki pamiętnikowi Agnieszka poradzi sobie ze wspomnieniami?  (...) Bolała ją też myśl, że zwątpiła w Mariusza, podczas gdy on miał takie plany... A ona podejrzewała, że poznał kogoś innego... Jak mogła? Czuła się winna. I nie mogła cofnąć czasu, by cokolwiek zmienić. W kółko rozpamiętywała ostatnią rozmowę. (,...) Tylko nie mogła już niczego zmienić, naprawić. A teraz czekało ją samotne życie... Bez Mariusza... Bez celu i sensu... Pusta wegetacja...  Akcja powi

"Moje życie przed Tobą" Anna Ziobro

Za każdym razem, gdy czytam powieści Anny Ziobro, jestem pod ogromnym wrażeniem stylu Autorki, który jest subtelny, obrazowy, niewymuszony i przyjemny w odbiorze. Sięgając po książkę "Moje życie przed Tobą" byłam pewna, że mi się spodoba, ale nie sądziłam, że aż tak mnie zaczaruje. Wprost nie byłam w stanie odłożyć lektury, póki jej nie skończyłam. Lena wyjeżdża do pracy nad morze, gdzie ma nadzieję uleczyć swoje złamane serce po rozstaniu. Splot wydarzeń sprawia, że dziewczyna nqad ranem budzi się w ogrodzie Malwiny. Kobieta postanawia jej pomóc. Niestety jej wnuk Marcin nie pochlebia tego kroku. Czy chłopak przekona się do niej? Jaki bagaż dźwiga na swych barkach Marcin? Czy Lena odzyska pamięć?  "Przewracając pierwsze kartki w albumie, zwykle nie mogła powstrzymać się od uśmiechu i myśli, że życie czasem układało się nieprzewidywalnie. Zaskakiwało troskami w nieodpowiednim momencie, ale też przyniosło dobre rzeczy, gdy już nikt się ich nie spodziewał". Przez tę k