"Kolorowych snów" to nowa książka autorstwa Moniki Sawickiej, którą mam przyjemność objąć patronatem medialnym. Jest to książka niezwykła, bo inspirowana życiem młodej dziewczyny, dzielnej wojowniczki Natalii Szalkiewicz, która przegrała heroiczną walkę z okrutną chorobą-ostrą białaczką szpikową. Długo myślałam nad tym, jak ubrać w słowa to, co czułam po przeczytaniu tej książki. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Jest to bomba bólu, cierpienia, łez, smutku, walki, bezsilności, nadziei i bezgranicznej miłości. Historia opisana na kartach tej powieści nie jest łatwa. Jest mocna, trudna i emocjonalna. Ma olbrzymi wydźwięk.
Natalia ma marzenia, pasje i mnóstwo pomysłów na życie. Kocha tańczyć, robić zakupy, make-up i fryzury. Czerpie z życia ile może. W przyszłości chce otworzyć swój salon fryzjerski. Niestety, pewnego dnia, jak grom z jasnego nieba, spada na nią informacja, która sprawia, że jej życie już nigdy nie będzie takie samo. Natalia jest chora na białaczkę szpikową. Rozpoczyna się wyścig z czasem, nieustanny strach, łzy, ból, pobyt w szpitalu, ciężka walka z rakiem i długie leczenie. Możemy być świadkami życia Natalii zarówno na ziemi, jak i w niebie.
"Kolorowych snów" to powieść, która pokazuje, jak niewyobrażalnie cierpią ludzie dotknięci tak ciężką chorobą, a wraz z nimi cierpi cała rodzina. Postać Natalii jest doskonałym przykładem tego, by żyć pełnią życia, bo nigdy nie wiemy, kiedy nadejdzie chwila, która zmieni wszystko, a także że nie wolno się poddawać. Trzeba walczyć do samego końca, nawet gdy sił nam brak. Opowieść ta mówi też, że pomimo tego, co dostajemy od ludzi, zawsze bądźmy sobą. Nie udawajmy kogoś, kim nie jesteśmy. Ludzi oszukamy, ale siebie nie. Kochajmy siebie takimi, jakimi jesteśmy, nawet z wadami. Bo nikt nie jest idealny.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona
Natalia ma marzenia, pasje i mnóstwo pomysłów na życie. Kocha tańczyć, robić zakupy, make-up i fryzury. Czerpie z życia ile może. W przyszłości chce otworzyć swój salon fryzjerski. Niestety, pewnego dnia, jak grom z jasnego nieba, spada na nią informacja, która sprawia, że jej życie już nigdy nie będzie takie samo. Natalia jest chora na białaczkę szpikową. Rozpoczyna się wyścig z czasem, nieustanny strach, łzy, ból, pobyt w szpitalu, ciężka walka z rakiem i długie leczenie. Możemy być świadkami życia Natalii zarówno na ziemi, jak i w niebie.
"Umiałam siebie taką nieidealną pokochać i dzięki temu umiałam kochać ludzi. A nie jest łatwo kochać innych, gdy nie ma się w sobie miłości."Autorka nie boi się poruszać trudnych tematów. Mamy tu ich całą gamę. Homoseksualizm, pedofilia, brak miłości, maltretowanie, zabójstwa, alkoholizm i przede wszystkim ciężka choroba. Monika Sawicka nie koloryzuje. Ukazuje wszystko bez owijania w bawełnę. Czarno na białym. Książka napisana jest z perspektywy Natalii, jej rodziny, oraz braci, którzy są postaciami fikcyjnymi, a także znajomych.
"Kolorowych snów" to powieść, która pokazuje, jak niewyobrażalnie cierpią ludzie dotknięci tak ciężką chorobą, a wraz z nimi cierpi cała rodzina. Postać Natalii jest doskonałym przykładem tego, by żyć pełnią życia, bo nigdy nie wiemy, kiedy nadejdzie chwila, która zmieni wszystko, a także że nie wolno się poddawać. Trzeba walczyć do samego końca, nawet gdy sił nam brak. Opowieść ta mówi też, że pomimo tego, co dostajemy od ludzi, zawsze bądźmy sobą. Nie udawajmy kogoś, kim nie jesteśmy. Ludzi oszukamy, ale siebie nie. Kochajmy siebie takimi, jakimi jesteśmy, nawet z wadami. Bo nikt nie jest idealny.
"Wzorce z domu decydują o dorosłym życiu. Rodzice mogą dać dzieciom skrzydła, które będą dobrym fundamentem i trampoliną do marzeń, szansą na lepsze szczęście. Ale mogą też stworzyć im piekło na ziemi. "Podsumowując, Monika Sawicka swoją powieścią wywołuje ogromne emocje. Łzy same cisną się do oczu podczas lektury. Olbrzymie emocje towarzyszą kartka po kartce. Jestem dumna z tego, że mam pod swoimi skrzydłami właśnie tę książkę, gdyż jest ona bardzo wartościowa i ma olbrzymi przekaz. Dzięki niej Natalia będzie żyła wiecznie. W sercach nie tylko jej najbliższych, lecz również naszych, czytelników. Polecam z całego serca!
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona
Pięknie napisane. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję bardzo ciekawego patronatu. Koniecznie muszę przeczytać. 😊
OdpowiedzUsuńWspaniały patronat. Recenzja super Muszę poszukać książki.
OdpowiedzUsuń