Przejdź do głównej zawartości

"Tego kwiatu jest pół światu" Marta Radomska

Pech. Niektórych ludzi trzyma się jak rzep psiego ogona i nie chce puścić. Na nic się zdają czterolistne koniczynki, słoniki z trąbą do góry i inne talizmany. Taki też pech przypałętał się do głównej bohaterki książki "Tego kwiatu jest pół światu" Marty Radomskiej. Czy zapas pecha  może się kiedyś wyczerpać?


Majka to dziewczyna, która jest pechowa, lecz mimo to, stara się być miła, szczera i pozytywnie nastawiona do życia. Marzy o facecie, z którym mogłaby konie kraść. "Tego kwiatu jest pół światu" powiadają, jednak porządnych facetów jest jak na lekarstwo. Majka na swej drodze spotyka Roberta, któremu ufa bezgranicznie i w którego jest wpatrzona jak w obrazek. Czy dziewczyna wie o nim wszystko? Czy są sobie pisani? Co oznacza kluczyk, który w przeszłości Maja otrzymała od swej babci? Czy dzięki niemu rozwikła zagadki?


To nie jest zwykła obyczajówka. Niech nie zmyli Was opis. Prócz wątków typowo obyczajowych jest także wątek kryminalny i tajemnicze śledztwo. Czytelnik nie nudzi się podczas czytania. Książka jest ciekawa i dynamiczna. Bohaterowie zarówno główni, jak i poboczni są bardzo wyraziści i różnorodni. Kilka zwrotów akcji jest ogromnym plusem dla powieści. Wybryki losu i zbiegi okoliczności Majce nie są obce. Muszę również wspomnieć o kocie, który odgrywa także dużą rolę w tej lekturze. Dlaczego? Musicie sami się przekonać. Walka o spadek, morderstwo, pech, miłość, zawirowania, zwariowana główna bohaterka. To wszystko znajdziecie w tej książce. Bardzo zabawna, humorystyczna momentami mroczna opowieść. Zwariowana i relaksująca książka idealna na lato. Perypetie Majki wywołają uśmiech na nie jednej twarzy. Jest to książka, która jest odskocznią od problemów, świata. Przy niej można się zatracić i odpocząć. Nie jest wymagająca. Polecam!

                                     Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona




 

Komentarze

  1. Skoro przy książce można się zrelaksować, to ja bardzo chętnie ją przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Z recenzji wynika, ksiązka idealnie wpasuje w letni klimat.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na 2 tom, którego nadal nie mam. :(

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Twoim śladem" Agnieszka Polaszek - PATRONAT MEDIALNY

Życie jest pełne niespodzianek, przeciwności, z którymi musimy się borykać i taka też jest powieść debiutantki Agnieszki Polaszek "Twoim śladem". Nieprzewidywalna, fascynująca, pełna zwrotów akcji książka, która pochłania czytelnika bez reszty.  Ewa wraz z przyjaciółmi wyjeżdża do Augustowa, gdzie poznaje Marcina. Przypadkowo wylana kawa staje się początkiem emocjonującej znajomości. To, co nagle zaczęło się między Ewą i Marcinem, nagle też się kończy, a list z wyjaśnieniami i numerem telefonu nigdy nie dociera do dziewczyny.  Czy jeszcze kiedyś będzie im dane się spotkać?  Myślałem, że to na zawsze.        A na zawsze nie ma nic. Wszystko jest tylko wypożyczone na jakiś czas.  Jest to pierwszy tom "Mazurskiej opowieści". Czytając książkę, nasunęło mi się na myśl stwierdzenie "przyjaciół trzymaj blisko, ale wrogów jeszcze bliżej". Nie będę zdradzać, o co chodzi, byście sami mogli odkrywać karty, ale myślę, że po przeczytaniu tego tytułu zgodzicie się ze mn

"Kresowe nadzieje" Beata Agopsowicz - PATRONAT MEDIALNY

"Kresowe nadzieje" Beaty Agopsowicz to książka, przy której przyjemnie spędziłam czas. Wraz z bohaterami odwiedziłam wiele miejsc, przeżywałam chwile szczęścia i radości, ale też smutku i tragedii. Była to sentymentalna, pełna emocji i wzruszeń podróż.  Agnieszka otrzymuje od dziadka pamiętnik prababki Hanny Donigiewicz. Czyta w nim o pierwszych miłościach babki, wakacjach w Truskawcu, chwilach beztroski, szczęścia, łamiących serce i bezradności. Obie kobiety łączą nie tylko więzy krwi, ale też utrata ukochanego. Czy dzięki pamiętnikowi Agnieszka poradzi sobie ze wspomnieniami?  (...) Bolała ją też myśl, że zwątpiła w Mariusza, podczas gdy on miał takie plany... A ona podejrzewała, że poznał kogoś innego... Jak mogła? Czuła się winna. I nie mogła cofnąć czasu, by cokolwiek zmienić. W kółko rozpamiętywała ostatnią rozmowę. (,...) Tylko nie mogła już niczego zmienić, naprawić. A teraz czekało ją samotne życie... Bez Mariusza... Bez celu i sensu... Pusta wegetacja...  Akcja powi

"Moje życie przed Tobą" Anna Ziobro

Za każdym razem, gdy czytam powieści Anny Ziobro, jestem pod ogromnym wrażeniem stylu Autorki, który jest subtelny, obrazowy, niewymuszony i przyjemny w odbiorze. Sięgając po książkę "Moje życie przed Tobą" byłam pewna, że mi się spodoba, ale nie sądziłam, że aż tak mnie zaczaruje. Wprost nie byłam w stanie odłożyć lektury, póki jej nie skończyłam. Lena wyjeżdża do pracy nad morze, gdzie ma nadzieję uleczyć swoje złamane serce po rozstaniu. Splot wydarzeń sprawia, że dziewczyna nqad ranem budzi się w ogrodzie Malwiny. Kobieta postanawia jej pomóc. Niestety jej wnuk Marcin nie pochlebia tego kroku. Czy chłopak przekona się do niej? Jaki bagaż dźwiga na swych barkach Marcin? Czy Lena odzyska pamięć?  "Przewracając pierwsze kartki w albumie, zwykle nie mogła powstrzymać się od uśmiechu i myśli, że życie czasem układało się nieprzewidywalnie. Zaskakiwało troskami w nieodpowiednim momencie, ale też przyniosło dobre rzeczy, gdy już nikt się ich nie spodziewał". Przez tę k