Przejdź do głównej zawartości

"Kolory pawich piór" Jojo Moyes (Premierowo)

Szczęście. Każdy z nas go szuka, dąży do niego, goni za nim. Dla każdego z nas ma inne znaczenie. O tym właśnie jest książka Jojo Moyes "Kolory pawich piór". O poszukiwaniu szczęścia. Miałam co do tej książki olbrzymie oczekiwania, miałam nadzieję, że będzie tak samo dobra, jak moja ulubiona "Dziewczyna, którą kochałeś". Niestety, mam co do niej całą gamę sprzecznych emocji.


Suzanna Peacock to kolorowy ptak. Charakterna, oschła, skomplikowana, egoistyczna, nieszczęśliwa. Nawet ogromna miłość męża nie jest w stanie jej uszczęśliwić. Wraz z małżonkiem zmuszona jest przeprowadzić się z Londynu na wieś, gdzie otwiera sklep "Pawi Zakątek". To on daje jej radość i poczucie bezpieczeństwa, spędza w nim jak najwięcej czasu. Niestety, demony przeszłości nie dają o sobie zapomnieć. Suzanna musi zmierzyć się z przeszłością i tajemnicą, która dotyczy śmierci jej matki.

"Czasami (…) możesz ranić samym swoim istnieniem".

Powieść wielowątkowa, podzielona na trzy części. Historia rozkręca się bardzo powoli. Losy bohaterów są zawiłe i barwne. Podróżujemy w czasie. Przeszłość miesza się z teraźniejszością. W książce panuje chaos. Zbyt wiele wszystkiego naraz, zbyt wiele bohaterów. Mnóstwo nużących opisów. Przejścia między bohaterami są płynne i zatarte. Trzeba być naprawdę skupionym podczas czytania, by nic nie umknęło naszej uwadze. Jednak mimo to, z każdą kolejną kartką jest coraz lepiej. Książka wciąga i szybko się czyta. Pomysł na fabułę świetny. Wielki plus również za emocje, których w tej książce nie brakuje. Nie jest to typowa obyczajówka, chodzi w niej o coś więcej niż romans. Zawarte są w niej mądrości życiowe i trudne tematy. Muszę również pochwalić okładkę, która jest urocza i cukierkowa.


"Kolory pawich piór" to opowieść o dążeniu do pasji, poszukiwaniu sensu życia, szczęściu, tajemnicach, kłamstwach, skomplikowanych losach, życiowych problemach, trudnych decyzjach, miłości. Losy Suzanne pokazują, że czasami ludzie, którzy mają wszystko, nie do końca są szczęśliwi, a także że decyzje podjęte przez przodków, mogą mieć wpływ nie tylko na ich życie, lecz również na życie ich potomków. Książka pokazuje również, że zawsze prawda jest lepsza od kłamstwa. Nie jest to zła książka, ale nie jest też najlepsza w dorobku Jojo Moyes. Nie porwała mnie i nie chwyciła za serce, lecz mimo wszystko polecam, gdyż jest bardzo pouczająca. Poza tym warto przeczytać i wyrobić sobie swoje zdanie na jej temat. Być może skradnie Wasze serce?

           Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Między słowami



Komentarze

  1. Książki tej autorki czytam z wielką przyjemnością, więc po ten tytuł na pewno sięgnę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie znam tej książki, choć autorkę lubię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że jej nie przeczytam, bo nie mam tyle czasu. :(

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Twoim śladem" Agnieszka Polaszek - PATRONAT MEDIALNY

Życie jest pełne niespodzianek, przeciwności, z którymi musimy się borykać i taka też jest powieść debiutantki Agnieszki Polaszek "Twoim śladem". Nieprzewidywalna, fascynująca, pełna zwrotów akcji książka, która pochłania czytelnika bez reszty.  Ewa wraz z przyjaciółmi wyjeżdża do Augustowa, gdzie poznaje Marcina. Przypadkowo wylana kawa staje się początkiem emocjonującej znajomości. To, co nagle zaczęło się między Ewą i Marcinem, nagle też się kończy, a list z wyjaśnieniami i numerem telefonu nigdy nie dociera do dziewczyny.  Czy jeszcze kiedyś będzie im dane się spotkać?  Myślałem, że to na zawsze.        A na zawsze nie ma nic. Wszystko jest tylko wypożyczone na jakiś czas.  Jest to pierwszy tom "Mazurskiej opowieści". Czytając książkę, nasunęło mi się na myśl stwierdzenie "przyjaciół trzymaj blisko, ale wrogów jeszcze bliżej". Nie będę zdradzać, o co chodzi, byście sami mogli odkrywać karty, ale myślę, że po przeczytaniu tego tytułu zgodzicie się ze mn

"Kresowe nadzieje" Beata Agopsowicz - PATRONAT MEDIALNY

"Kresowe nadzieje" Beaty Agopsowicz to książka, przy której przyjemnie spędziłam czas. Wraz z bohaterami odwiedziłam wiele miejsc, przeżywałam chwile szczęścia i radości, ale też smutku i tragedii. Była to sentymentalna, pełna emocji i wzruszeń podróż.  Agnieszka otrzymuje od dziadka pamiętnik prababki Hanny Donigiewicz. Czyta w nim o pierwszych miłościach babki, wakacjach w Truskawcu, chwilach beztroski, szczęścia, łamiących serce i bezradności. Obie kobiety łączą nie tylko więzy krwi, ale też utrata ukochanego. Czy dzięki pamiętnikowi Agnieszka poradzi sobie ze wspomnieniami?  (...) Bolała ją też myśl, że zwątpiła w Mariusza, podczas gdy on miał takie plany... A ona podejrzewała, że poznał kogoś innego... Jak mogła? Czuła się winna. I nie mogła cofnąć czasu, by cokolwiek zmienić. W kółko rozpamiętywała ostatnią rozmowę. (,...) Tylko nie mogła już niczego zmienić, naprawić. A teraz czekało ją samotne życie... Bez Mariusza... Bez celu i sensu... Pusta wegetacja...  Akcja powi

"Moje życie przed Tobą" Anna Ziobro

Za każdym razem, gdy czytam powieści Anny Ziobro, jestem pod ogromnym wrażeniem stylu Autorki, który jest subtelny, obrazowy, niewymuszony i przyjemny w odbiorze. Sięgając po książkę "Moje życie przed Tobą" byłam pewna, że mi się spodoba, ale nie sądziłam, że aż tak mnie zaczaruje. Wprost nie byłam w stanie odłożyć lektury, póki jej nie skończyłam. Lena wyjeżdża do pracy nad morze, gdzie ma nadzieję uleczyć swoje złamane serce po rozstaniu. Splot wydarzeń sprawia, że dziewczyna nqad ranem budzi się w ogrodzie Malwiny. Kobieta postanawia jej pomóc. Niestety jej wnuk Marcin nie pochlebia tego kroku. Czy chłopak przekona się do niej? Jaki bagaż dźwiga na swych barkach Marcin? Czy Lena odzyska pamięć?  "Przewracając pierwsze kartki w albumie, zwykle nie mogła powstrzymać się od uśmiechu i myśli, że życie czasem układało się nieprzewidywalnie. Zaskakiwało troskami w nieodpowiednim momencie, ale też przyniosło dobre rzeczy, gdy już nikt się ich nie spodziewał". Przez tę k