Nie oceniam książek po okładce, jednak są takie, które mają tak rewelacyjne okładki, że trudno im się nie oprzeć. Gdy tylko zobaczyłam i przeczytałam opis książki "Zatrutka" Ewy Przydrygi, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Na dodatek ten mroczny i intrygujący tytuł. Jest to świetnie napisany thriller psychologiczny, w którym głównym wątkiem jest tajemnicze zniknięcie i motyw teatru.
Ania i Piotr to szczęśliwe małżeństwo. Po porodzie Ania zmaga się z depresją. Pewnego dnia wychodzi na spacer i nie wraca. Na plaży zostają odnalezione jej rzeczy. Policja twierdzi, że kobieta popełniła samobójstwo, jednak Piotr nie wierzy w ich zapewnienia i bierze sprawę w swoje ręce. Odnajduje poszlaki, które tylko utwierdzają go w przekonaniu, że jego żona żyje. Z każdym kolejnym odkryciem dowiaduje się, że tak naprawdę nigdy nie znał Ani, która skrywała wiele tajemnic i kiedyś prowadziła zupełnie inne życie, o którym on nie miał pojęcia.
Cała książka jest spójna. Historia Ani pokazuje nam, jak ważna jest w naszym życiu obecność matki, miłość rodziców, poczucie akceptacji i bezpieczeństwa, a także, że nigdy do końca nie znamy drugiej osoby, każdy ma drugą twarz, sekrety. "Zatrutka" to opowieść o maskach, które nosimy na co dzień, tajemnicach, poszukiwaniu prawdy, demonach przeszłości, które prędzej czy później nas dopadają, zbrodni, zaginięcia, manipulacji, rodzinnych tragediach, wątpliwościach, obawach i pozorach. Książka Ewy jest intrygującą, emocjonalną, poruszającą i dająca do myślenia lekturą, która porywa od pierwszych stron. Polecam!
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu Novae Res
"Czasami na pierwszy plan wysuwała się pewna teoria niczym zatruta, fermentująca w jego głowie myśl. W swojej podstępności nie pozwalała mu zrozumieć, dlaczego wstyd Anki był na tyle głęboki, by chciała zataić przed nim każdy mroczny zakamarek swojej duszy."Książka jest dopracowana w każdym calu. Autorka włożyła mnóstwo pracy, co widać gołym okiem. Jestem zachwycona niebanalną fabułą, genialnymi grafikami, trailerem i pomysłową promocją. Akcja dzieje się w Gdyni. Napięcie rośnie z każdą przewracaną kartką. Mroczna historia sprawia, że chcemy więcej, nie możemy się oderwać od niej. Zarys bohaterów jest rewelacyjny, różnorodni i ciekawie wykreowani. Zwłaszcza postać Matyldy, która jest bardzo charakterystyczną postacią. Narracja trzecioosobowa, przeplatana z prowadzonym przez Anię pamiętnikiem, przez co możemy zrozumieć jej postępowanie i bliżej ją poznać. Styl nieśpieszny, lekki i płynny.
Cała książka jest spójna. Historia Ani pokazuje nam, jak ważna jest w naszym życiu obecność matki, miłość rodziców, poczucie akceptacji i bezpieczeństwa, a także, że nigdy do końca nie znamy drugiej osoby, każdy ma drugą twarz, sekrety. "Zatrutka" to opowieść o maskach, które nosimy na co dzień, tajemnicach, poszukiwaniu prawdy, demonach przeszłości, które prędzej czy później nas dopadają, zbrodni, zaginięcia, manipulacji, rodzinnych tragediach, wątpliwościach, obawach i pozorach. Książka Ewy jest intrygującą, emocjonalną, poruszającą i dająca do myślenia lekturą, która porywa od pierwszych stron. Polecam!
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu Novae Res
Bardzo chcę przeczytać tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuńAleż zachęcająca recenzja.
OdpowiedzUsuń