"Podaruj mi jutro" Ilona Gołębiewska

"Podaruj mi jutro" Ilony Gołębiewskiej  to książka niebywale klimatyczna i optymistyczna. Jest to moje pierwsze spotkanie z Autorką. Pierwsza część cyklu "dwór na Lipowym wzgórzu" to opowieść o kobietach z rodu Horczyńskich, które łączą nie tylko więzy krwi i wspólne nazwisko, ale również stary dwór oraz Lipowczany na Podlasiu. Pierwszy tom poświęcony jest właścicielce dworu - Anieli, kolejne będą o jej córce Sabinie oraz wnuczkach Klarze i Liliannie.


Dwór na Lipowym Wzgórzu  od 200 lat należy do rodu Horczyńskich. W czasie wojny niestety odebrano go właścicielom. Po wielu latach udaje się go odzyskać, a właścicielką zostaje nie kto inny jak Aniela Horczyńska - słynna malarka, która obiecała umierającemu ojcu, że odzyska budynek i zaopiekuje się rodzinną posiadłością. Kobieta zakłada na Lipowym Wzgórzu pensjonat oraz Akademię Sztuk Anielskich, jednak jej myśli nieustannie zaprząta zaginiony ukochany oraz zagadka, która dotyczy jej ojca. Czy ukochany Witek żyje? Co wydarzyło się na Czarnym Szańcu, gdzie zginęło wielu partyzantów? Czy ojciec Anieli był zdrajcą? Czy odnajdzie jego dzienniki i dowie się prawdy?
"To jak z płomieniem świecy, który daje ciepło, ale wystarczy chwila nieuwagi, by zajął przestrzeń wokół siebie i pozostawił zgliszcza. Tak jest z miłością. Może wypełnić ciepłem całe życie. A może też wybuchnąć mocnym płomieniem, którzy poparzy lub zniszczy. Jest jeszcze jedna droga. Upływający czas i brak nadziei potrafi zabić nawet największe uczucie. Jednak prawdziwa miłość, płynąca z czystego serca, wierna i trwała, nie ugnie się nigdy pod naporem ludzkich cierpień i problemów."
"Podaruj mi jutro" to opowieść o losach wielopokoleniowej rodziny Horczyńskich. W trakcie lektury podróżujemy w czasie. Jest to powieść wielowątkowa, w której przeczytamy o miłości, rodzinnych relacjach, chorobie. Autorka ma bardzo malowniczy styl. Pomysł na fabułę świetny. Z początku pojawia się mnóstwo bohaterów, przez co byłam zagubiona. W powieści jest także wiele długich opisów, które nie bardzo lubię i zwyczajnie mnie nudziło. Zdarzyło mi się je omijać. Mamy całą plejadę różnorodnych postaci. Każdy jest inny i każdy ma to "coś".


Historia rodu Horczyńskich to opowieść, która skłania do refleksji. Pokazuje, jak ponadczasowa jest siła kobiet, jak wielki wpływ na nasze mają decyzje podjęte pod wpływem emocji. Relacje rodzinne, wybaczenie, miłość, przyjaźń na dobre i na złe, rozterki życiowe, choroba, kłótnie przeznaczenie. To wszystko znajdziemy w tej książce. "Podaruj mi jutro" to książka idealna na długie, letnie wieczory, gdy chcemy się zresetować i wypocząć.

                                                      Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Muza


 

Komentarze