Przejdź do głównej zawartości

"Wyspa wspomnień" Dorota Milli

Tęsknicie za wakacjami? Marzycie o upalnym lecie, ciepłym piasku, morzu i orzeźwiającej bryzie na Waszej twarzy? Jest taka książka, która pozwoli Wam przenieść się nad polskie morze, chociaż w wyobraźni. To dzięki "Wyspie wspomnień" Doroty Milli poczujecie się jakbyście byli nad Bałtykiem. Można się rozmarzyć!


Główna bohaterka Lilianna wraca do miejsca w którym spędziła dzieciństwo, miejsca wspomnień. Dziwnów. To tu, Lili ma spotkać się po 10 latach rozłąki z przyjaciółkami. To tu, wiele lat temu, zostawiła cząstkę siebie i tajemniczą zagadkę, która nie została rozwiązana i tak ją dręczy. Wyspa wspomnień była azylem, dawała mnóstwo radości i beztroski, a także poczucie bezpieczeństwa. Lilianna po powrocie do Dziwnowa poznaje Natana - syna prokuratora oraz Edwina - policjanta. Czy uda im się rozwiązać zagadkę starej zbrodni? Czy Lili rozliczy się z przeszłością i rozpocznie nowe życie? Czy wszystkie przyjaciółki pojawią się na umówionym spotkaniu?
"Nikt nigdy nie może być pewny niczego, ani pracy, ani drugiej osoby, ani samego siebie, gdy niespodziewanie napłyną zmiany. Musimy oswoić się ze zmiennością, nawet wyjść jej naprzeciw, by nas nie zaskoczyła, by samemu prowadzić swój statek do portu , do którego pragniemy dotrzeć." 
Bohaterowie są różnorodni, każdy z nich jest inny i wyjątkowy na swój sposób. Dadzą się lubić. Jest to powieść wielowątkowa. Znajdziemy tu wątek miłosny, kryminalny, a nawet kulinarny. Autorka ma lekkie pióro. Czyta się przyjemni. Jedynym minusem są długie opisy i przemyślenia bohaterów, czego bardzo nie lubię. Zatapiamy się we wspomnienia głównej bohaterki i wraz z nią przeżywamy wzloty i upadki. Historia Lilianny pokazuje nam, jak wielki wpływ na dziecko i jego życie ma porzucenie przez rodzinę oraz umieszczenie w domu dziecka.


"Wyspa wspomnień" to opowieść o miłości, przyjaźni na dobre i na złe, marzeniach, nadziejach, wspomnieniach, tęsknocie, zagadkach, rozczarowaniu, porzuceniu, samotności i trudnych relacjach rodzinnych. Jest to książka idealna na lato, do czytania na wakacjach nad morzem i nie tylko.

                                                    Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Filia



Komentarze

  1. Już sama okładka sugeruje, że będzie to dobra wakacyjna lektura. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dopisują do listy książek na wakacje. 😊

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Twoim śladem" Agnieszka Polaszek - PATRONAT MEDIALNY

Życie jest pełne niespodzianek, przeciwności, z którymi musimy się borykać i taka też jest powieść debiutantki Agnieszki Polaszek "Twoim śladem". Nieprzewidywalna, fascynująca, pełna zwrotów akcji książka, która pochłania czytelnika bez reszty.  Ewa wraz z przyjaciółmi wyjeżdża do Augustowa, gdzie poznaje Marcina. Przypadkowo wylana kawa staje się początkiem emocjonującej znajomości. To, co nagle zaczęło się między Ewą i Marcinem, nagle też się kończy, a list z wyjaśnieniami i numerem telefonu nigdy nie dociera do dziewczyny.  Czy jeszcze kiedyś będzie im dane się spotkać?  Myślałem, że to na zawsze.        A na zawsze nie ma nic. Wszystko jest tylko wypożyczone na jakiś czas.  Jest to pierwszy tom "Mazurskiej opowieści". Czytając książkę, nasunęło mi się na myśl stwierdzenie "przyjaciół trzymaj blisko, ale wrogów jeszcze bliżej". Nie będę zdradzać, o co chodzi, byście sami mogli odkrywać karty, ale myślę, że po przeczytaniu tego tytułu zgodzicie się ze mn

"Kresowe nadzieje" Beata Agopsowicz - PATRONAT MEDIALNY

"Kresowe nadzieje" Beaty Agopsowicz to książka, przy której przyjemnie spędziłam czas. Wraz z bohaterami odwiedziłam wiele miejsc, przeżywałam chwile szczęścia i radości, ale też smutku i tragedii. Była to sentymentalna, pełna emocji i wzruszeń podróż.  Agnieszka otrzymuje od dziadka pamiętnik prababki Hanny Donigiewicz. Czyta w nim o pierwszych miłościach babki, wakacjach w Truskawcu, chwilach beztroski, szczęścia, łamiących serce i bezradności. Obie kobiety łączą nie tylko więzy krwi, ale też utrata ukochanego. Czy dzięki pamiętnikowi Agnieszka poradzi sobie ze wspomnieniami?  (...) Bolała ją też myśl, że zwątpiła w Mariusza, podczas gdy on miał takie plany... A ona podejrzewała, że poznał kogoś innego... Jak mogła? Czuła się winna. I nie mogła cofnąć czasu, by cokolwiek zmienić. W kółko rozpamiętywała ostatnią rozmowę. (,...) Tylko nie mogła już niczego zmienić, naprawić. A teraz czekało ją samotne życie... Bez Mariusza... Bez celu i sensu... Pusta wegetacja...  Akcja powi

"Moje życie przed Tobą" Anna Ziobro

Za każdym razem, gdy czytam powieści Anny Ziobro, jestem pod ogromnym wrażeniem stylu Autorki, który jest subtelny, obrazowy, niewymuszony i przyjemny w odbiorze. Sięgając po książkę "Moje życie przed Tobą" byłam pewna, że mi się spodoba, ale nie sądziłam, że aż tak mnie zaczaruje. Wprost nie byłam w stanie odłożyć lektury, póki jej nie skończyłam. Lena wyjeżdża do pracy nad morze, gdzie ma nadzieję uleczyć swoje złamane serce po rozstaniu. Splot wydarzeń sprawia, że dziewczyna nqad ranem budzi się w ogrodzie Malwiny. Kobieta postanawia jej pomóc. Niestety jej wnuk Marcin nie pochlebia tego kroku. Czy chłopak przekona się do niej? Jaki bagaż dźwiga na swych barkach Marcin? Czy Lena odzyska pamięć?  "Przewracając pierwsze kartki w albumie, zwykle nie mogła powstrzymać się od uśmiechu i myśli, że życie czasem układało się nieprzewidywalnie. Zaskakiwało troskami w nieodpowiednim momencie, ale też przyniosło dobre rzeczy, gdy już nikt się ich nie spodziewał". Przez tę k