Przejdź do głównej zawartości

"Layla" Colleen Hoover (Przedpremierowo)

Colleen Hoover kolejny raz sprawiła, że zaniemówiłam, swą najnowszą powieścią pod tytułem "Layla" oczarowała mnie totalnie To jedna z tych książek, które robią efekt WOW. Jest to coś innego, nieszablonowego, gdyż mamy motyw paranormalny. Opowieść, o miłości, której nie pokona nawet śmierć. Jestem pod ogromnym wrażeniem.

Gdy Leeds po raz pierwszy ujrzał Layle, poczuł, że z tego może wyniknąć coś więcej. Dziewczyna zachwyciła go sposobem bycia i urodą. Spędzają ze sobą sporo czasu i są przekonani, że połączyła ich prawdziwa miłość. Jednak jest ktoś, komu ten związek nie pasuje i chce rozdzielić kochanków. Dlatego postanawia zabić Layle. 

„Lepiej być biednym i spełnionym…niż biednym i pustym". 

Colleen Hoover nie zawiodła mnie, stworzyła historię, która praktycznie sama się czyta. Mistrzowska fabuła, akcja z każdą kolejną kartką nabiera tempa. Rozdziały poprowadzone naprzemiennie, opowieść Leedsa i przesłuchanie. Wątek paranormalny dodaje całej powieści smaczku. Jesteśmy zmuszeni do przemyśleń na temat życia po śmierci. Czy ono istnieje? Co się dzieje z duszą po odejściu człowieka? Całość jest napisana lekkim i przyjemnym w odbiorze językiem. Kreacja bohaterów jest nienaganna, autorce udało się sportretować postacie w naprawdę intrygujący sposób. Warto również podkreślić, iż główni bohaterowie są bardzo autentyczni, wzbudzają sprzeczne odczucia. Layle polubiłam, a Leeds to egoistyczny palant. Autorka przejmuje władzę nad naszymi emocjami, wciąga w wykreowany świat i zaskakuje. W najmniej oczekiwanym momencie sprawia, że zbieramy szczękę z podłogi. To połączenie thrillera i romansu bardzo mi się podoba, a zakończenie jest rewelacyjne i nieprzewidywalne. 

"Layla" to opowieść o sile miłości, tajemnicach, zagadkach, obsesji, życiu po śmierci. Historia pokazuje, że w życiu nie można być pewnym absolutnie niczego. Nieoczywista, zmuszająca do refleksji, genialna powieść, którą TRZEBA przeczytać! Gwarantuję Wam, że przy tej książce nie będziecie się nudzić! Miła odskocznia od klasycznych romansów. 

MOJA OCENA 9/10

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Otwarte


Komentarze

  1. Na pewno będę czytała tę książkę. To mój priorytet czytelniczy.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Twoim śladem" Agnieszka Polaszek - PATRONAT MEDIALNY

Życie jest pełne niespodzianek, przeciwności, z którymi musimy się borykać i taka też jest powieść debiutantki Agnieszki Polaszek "Twoim śladem". Nieprzewidywalna, fascynująca, pełna zwrotów akcji książka, która pochłania czytelnika bez reszty.  Ewa wraz z przyjaciółmi wyjeżdża do Augustowa, gdzie poznaje Marcina. Przypadkowo wylana kawa staje się początkiem emocjonującej znajomości. To, co nagle zaczęło się między Ewą i Marcinem, nagle też się kończy, a list z wyjaśnieniami i numerem telefonu nigdy nie dociera do dziewczyny.  Czy jeszcze kiedyś będzie im dane się spotkać?  Myślałem, że to na zawsze.        A na zawsze nie ma nic. Wszystko jest tylko wypożyczone na jakiś czas.  Jest to pierwszy tom "Mazurskiej opowieści". Czytając książkę, nasunęło mi się na myśl stwierdzenie "przyjaciół trzymaj blisko, ale wrogów jeszcze bliżej". Nie będę zdradzać, o co chodzi, byście sami mogli odkrywać karty, ale myślę, że po przeczytaniu tego tytułu zgodzicie się ze mn

"Kresowe nadzieje" Beata Agopsowicz - PATRONAT MEDIALNY

"Kresowe nadzieje" Beaty Agopsowicz to książka, przy której przyjemnie spędziłam czas. Wraz z bohaterami odwiedziłam wiele miejsc, przeżywałam chwile szczęścia i radości, ale też smutku i tragedii. Była to sentymentalna, pełna emocji i wzruszeń podróż.  Agnieszka otrzymuje od dziadka pamiętnik prababki Hanny Donigiewicz. Czyta w nim o pierwszych miłościach babki, wakacjach w Truskawcu, chwilach beztroski, szczęścia, łamiących serce i bezradności. Obie kobiety łączą nie tylko więzy krwi, ale też utrata ukochanego. Czy dzięki pamiętnikowi Agnieszka poradzi sobie ze wspomnieniami?  (...) Bolała ją też myśl, że zwątpiła w Mariusza, podczas gdy on miał takie plany... A ona podejrzewała, że poznał kogoś innego... Jak mogła? Czuła się winna. I nie mogła cofnąć czasu, by cokolwiek zmienić. W kółko rozpamiętywała ostatnią rozmowę. (,...) Tylko nie mogła już niczego zmienić, naprawić. A teraz czekało ją samotne życie... Bez Mariusza... Bez celu i sensu... Pusta wegetacja...  Akcja powi

"Moje życie przed Tobą" Anna Ziobro

Za każdym razem, gdy czytam powieści Anny Ziobro, jestem pod ogromnym wrażeniem stylu Autorki, który jest subtelny, obrazowy, niewymuszony i przyjemny w odbiorze. Sięgając po książkę "Moje życie przed Tobą" byłam pewna, że mi się spodoba, ale nie sądziłam, że aż tak mnie zaczaruje. Wprost nie byłam w stanie odłożyć lektury, póki jej nie skończyłam. Lena wyjeżdża do pracy nad morze, gdzie ma nadzieję uleczyć swoje złamane serce po rozstaniu. Splot wydarzeń sprawia, że dziewczyna nqad ranem budzi się w ogrodzie Malwiny. Kobieta postanawia jej pomóc. Niestety jej wnuk Marcin nie pochlebia tego kroku. Czy chłopak przekona się do niej? Jaki bagaż dźwiga na swych barkach Marcin? Czy Lena odzyska pamięć?  "Przewracając pierwsze kartki w albumie, zwykle nie mogła powstrzymać się od uśmiechu i myśli, że życie czasem układało się nieprzewidywalnie. Zaskakiwało troskami w nieodpowiednim momencie, ale też przyniosło dobre rzeczy, gdy już nikt się ich nie spodziewał". Przez tę k