"Rzeka kłamstw" Edyta Świętek

"Rzeka kłamstw" Edyty Świętek to pierwszy tom cyklu "Grzechy młodości". Młodość rządzi się swoimi prawami, każdy z nas w tym okresie popełnił błędy większe, bądź mniejsze, takie, których się wstydzimy, żałujemy lub nie. Właśnie o tym przeczytamy w tej książce-o błędach życiowych.


Przenosimy się w lata 70' do ówczesnej Bydgoszczy. Poznajemy zawirowania rodziny Trzeciaków. Przyglądamy się ich losom, przeżywamy wraz z nimi chwile szczęścia, radości, uniesienia miłosne, rozterki, dramaty, problemy i troski.  Tymoteusz i Elżbieta. Kazimierz i Ewa. Agata i Wojciech oraz najmłodszy syn Leona i Franciszki-Eugeniusz. Z jakimi problemami się borykają? Jacy są? Tego dowiecie się z książki.
"Stopniowo Elżbieta wybaczała mu coraz więcej i więcej. A Tymoteusz, przyzwyczajony do tego, na coraz więcej sobie pozwalał. Zaczął traktować małżeństwo jak oczywistość – instytucję wyłącznie dla jego wygody. Wciąż tylko brał, nie dając od siebie prawie nic. A ona przegapiła moment, w którym jej protesty przyniosłyby jakiś sensowny efekt."
Bohaterowie są zróżnicowani i skomplikowani. Fabuła jest tak ciekawa, tyle się dzieje, że nie można się przy niej nudzić. Śmiejemy się, złościmy, wzruszamy. Styl Autorki przystępny i przyjemny. Szybko się czyta. Zakończenie zaskakuje i chce się jak najszybciej drugi tom.


Jest to moje pierwsze spotkanie z piórem Edyty Świętek i bardzo udane. W książce "Rzeka kłamstw" widzimy życie codzienne bez ubarwień. Nie jest to słodka opowieść, wręcz przeciwnie. Książka jest autentyczna. To mogło się wydarzyć naprawdę. Czasy okupacji były trudne i doskonale jest to ukazane. Kłopoty, relacje międzyludzkie, tajemnice, zdrady, kłamstwa, błędy życiowe, miłość, rodzinne więzi. To wszystko tu znajdziemy. Klimatyczna i poruszająca opowieść dla wszystkich, którzy lubią wehikuł czasu i sagi rodzinne. Już nie mogę się doczekać kolejnego tomu! Polecam gorąco.

                                                           Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Replika

Komentarze

  1. Bardzo lubię Sagi rodzinne, a tę książkę mam oczywiście ochotę przeczytać. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna recenzja. Książka w moich planach.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz