Przejdź do głównej zawartości

"Przebudzona" Agnieszka Lis

"Przebudzona" Agnieszki Lis to pierwszy erotyk Autorki. Książka jest zaskakująca i nieprzewidywalna, wciąga już od pierwszych stron, nie pozwala się odłożyć nawet na chwilę. Czy mi się podobała? Jest to powieść inna, skomplikowana, ale myślę, że warta uwagi.


Życie Lilianny nie jest usłane różami. Wraz z siostrą zostają wychowana tylko przez matkę. Dziewczyna poświęciła się zupełnie muzyce i nauce, chce być najlepsza i dąży do perfekcji. Pewnego dnia wyjeżdża do siostry do Londynu, z którą nie ma zbyt dobrych stosunków. Kobiety podczas spaceru poznają Phillipa. Czy mężczyzna poróżni zupełnie siostry? Czy odmieni ich życie? Jakie ma zamiary? Czy Lilianna przestanie cierpieć? Czy poznanie przeszłości ma sens?


Agnieszka Lis ma charakterystyczny, subtelny i dostojny styl. Ma to "coś". Fabuła intrygująca i niebanalna. Opisy są malownicze, dialogi ciekawe. Wszystko jest przemyślane, tu nic nie dzieje się przypadkowo. Zakończenie zwala z nóg, daje do myślenia. Nie jest to typowy erotyk pokroju "50 twarzy Greya", książka ma przesłanie. Gorący wątek to taka wisienka na torcie. Autorka porusza trudne tematy takie jak wyróżnianie dzieci przez rodziców, przemoc. "Przebudzona" to książka o zagubieniu, perfekcji, obsesji, wyrzutach sumienia, miłości, trudnych relacjach międzyludzkich, muzyce, lękach, cierpieniu, błędach. Książka pokazuje, jak bardzo w życiu liczy się rodzina, to ona jest fundamentem życia. Rewelacyjna powieść z ukrytym dnem. Fani twórczości Agnieszki Lis na pewno będą zachwyceni.

MOJA OCENA 7/10
                                                 Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona



Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Twoim śladem" Agnieszka Polaszek - PATRONAT MEDIALNY

Życie jest pełne niespodzianek, przeciwności, z którymi musimy się borykać i taka też jest powieść debiutantki Agnieszki Polaszek "Twoim śladem". Nieprzewidywalna, fascynująca, pełna zwrotów akcji książka, która pochłania czytelnika bez reszty.  Ewa wraz z przyjaciółmi wyjeżdża do Augustowa, gdzie poznaje Marcina. Przypadkowo wylana kawa staje się początkiem emocjonującej znajomości. To, co nagle zaczęło się między Ewą i Marcinem, nagle też się kończy, a list z wyjaśnieniami i numerem telefonu nigdy nie dociera do dziewczyny.  Czy jeszcze kiedyś będzie im dane się spotkać?  Myślałem, że to na zawsze.        A na zawsze nie ma nic. Wszystko jest tylko wypożyczone na jakiś czas.  Jest to pierwszy tom "Mazurskiej opowieści". Czytając książkę, nasunęło mi się na myśl stwierdzenie "przyjaciół trzymaj blisko, ale wrogów jeszcze bliżej". Nie będę zdradzać, o co chodzi, byście sami mogli odkrywać karty, ale myślę, że po przeczytaniu tego tytułu zgodzicie się ze mn

"Kresowe nadzieje" Beata Agopsowicz - PATRONAT MEDIALNY

"Kresowe nadzieje" Beaty Agopsowicz to książka, przy której przyjemnie spędziłam czas. Wraz z bohaterami odwiedziłam wiele miejsc, przeżywałam chwile szczęścia i radości, ale też smutku i tragedii. Była to sentymentalna, pełna emocji i wzruszeń podróż.  Agnieszka otrzymuje od dziadka pamiętnik prababki Hanny Donigiewicz. Czyta w nim o pierwszych miłościach babki, wakacjach w Truskawcu, chwilach beztroski, szczęścia, łamiących serce i bezradności. Obie kobiety łączą nie tylko więzy krwi, ale też utrata ukochanego. Czy dzięki pamiętnikowi Agnieszka poradzi sobie ze wspomnieniami?  (...) Bolała ją też myśl, że zwątpiła w Mariusza, podczas gdy on miał takie plany... A ona podejrzewała, że poznał kogoś innego... Jak mogła? Czuła się winna. I nie mogła cofnąć czasu, by cokolwiek zmienić. W kółko rozpamiętywała ostatnią rozmowę. (,...) Tylko nie mogła już niczego zmienić, naprawić. A teraz czekało ją samotne życie... Bez Mariusza... Bez celu i sensu... Pusta wegetacja...  Akcja powi

"Moje życie przed Tobą" Anna Ziobro

Za każdym razem, gdy czytam powieści Anny Ziobro, jestem pod ogromnym wrażeniem stylu Autorki, który jest subtelny, obrazowy, niewymuszony i przyjemny w odbiorze. Sięgając po książkę "Moje życie przed Tobą" byłam pewna, że mi się spodoba, ale nie sądziłam, że aż tak mnie zaczaruje. Wprost nie byłam w stanie odłożyć lektury, póki jej nie skończyłam. Lena wyjeżdża do pracy nad morze, gdzie ma nadzieję uleczyć swoje złamane serce po rozstaniu. Splot wydarzeń sprawia, że dziewczyna nqad ranem budzi się w ogrodzie Malwiny. Kobieta postanawia jej pomóc. Niestety jej wnuk Marcin nie pochlebia tego kroku. Czy chłopak przekona się do niej? Jaki bagaż dźwiga na swych barkach Marcin? Czy Lena odzyska pamięć?  "Przewracając pierwsze kartki w albumie, zwykle nie mogła powstrzymać się od uśmiechu i myśli, że życie czasem układało się nieprzewidywalnie. Zaskakiwało troskami w nieodpowiednim momencie, ale też przyniosło dobre rzeczy, gdy już nikt się ich nie spodziewał". Przez tę k