"Światło ukryte w mroku" Sharon Cameron (Przedpremierowo)

Po historie wojenne oparte na faktach sięgam bardzo często, tym razem w moje ręce trafiła powieść "Światło ukryte w mroku" Sharon Cameron. Losy sióstr Podgórskich, które podczas wojny dały świadectwo człowieczeństwa i miłosierdzia, które ryzykowały własne życie, ratując innych. Autentyczna, wstrząsająca, mająca olbrzymi wydźwięk książka, która wywołuje ogrom emocji.


Stefania Podgórska jako nastolatka zamieszkała u siostry w Przemyślu, gdzie zaczęła pracę u państwa Diamantów - Żydów, z którymi bardzo się zżyła. Wybuch wojny wszystko zmienia. Pracodawcy Fusi trafiają do getta, a ona sama wraca do domu na wieś. Niestety, w rodzinnych stronach zastaje jedynie młodszą siostrę Helę, z którą ponownie udaje się do Przemyśla, do domu Diamantów. Dziewczynki staczają walkę o przetrwanie, mimo trudności i strachu pomagają innym. Stefania postanawia ukrywać trzynastu Żydów, choć zdaje sobie sprawę, że za udzielenie im pomocy grozi śmierć.
”Płaczę, bo nic nie jest tak, jak powinno być. Płaczę, bo nigdy jeszcze nie czułam takiej bezradności. Płaczę, bo po raz pierwszy od początku wojny mam ochotę się poddać". 
Autorka włożyła mnóstwo pracy w tę książkę i to widać. Historia z dokładnością ukazuje życie Stefanii i jej rodziny. Książkę czyta się ze ściśniętym gardłem i łzami w oczach. Ta niesamowita opowieść wydarzyła się naprawdę, koszmar ówczesnych ludzi nie mieści nam się w głowie, trudno pojąć jak można być tak okrutnie złym dla drugiego człowieka. To, co zrobiły siostry Podgórskie, pokazuje, że mimo wojny, mimo wszechobecnego okrucieństwa, byli ludzie, którzy pozostali człowiekiem, którzy nie zamienili się w bestie i pomagali innym. "Światło ukryte w mroku" to opowieść o niebywałej sile i odwadze, nadziei, heroizmie, miłości, poświęceniu dla innych, trudnych decyzjach, niezłomności, cierpieniu, strachu, śmierci. Wzruszająca, przejmująca i bolesna powieść. Proszę, nie przechodźcie obok niej obojętnie, jest ona warta uwagi, a wydarzenia w niej opisane autentyczne.

                                                  Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Kobiece 





Komentarze

  1. Bardzo chcę przeczytać tę książkę i mam nadzieję, że już wkrótce mi się to uda. 😊

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz