Przejdź do głównej zawartości

"Awaria uczuć" Joanna Kruszewska (Patronat medialny)

"Awaria uczuć" Joanny Kruszewskiej to słodko-gorzka historia pełna ciepła i optymizmu. Świetna i niewymagająca lektura, która już 12 maja zostanie wznowiona i którą mój blog Życie książkami pisane objął patronatem medialnym. Co decyduje o naszym życiu? Przypadek, czy przeznaczenie? Główna bohaterka Matylda przekona się na własnej skórze, że w życiu nic nie dzieje się przez przypadek...


Matylda na pierwszy rzut oka ma idealne życie.  Wspaniały chłopak - Paweł, świetna praca w dużej firmie w stolicy, koleżanki. Dziewczyna wybiera się na zjazd absolwentów gdzie spotyka znajomych sprzed lat, a nawet starą miłość. Niestety, pewnego dnia wszystko nagle się wali. Paweł musi wyjechać na rok za granicę do Niemiec, lecz to nie wszystko co spada na jej głowę. Matylda dowiaduje się, że jest w ciąży, a kilka dni później zamiast awansu dostaje wypowiedzenie z pracy.  Jak poradzi sobie z tą sytuacją? Co się stanie, gdy na horyzoncie pojawi się dawna miłość?
"Człowiek instynktownie unika nieprzyjemności, wiesz, stara się omijać je szerokim łukiem" .
Powieść porywa już od pierwszych stron, czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Styl Autorki jest lekki i płynny, język prosty. Sama historia liczy sobie 344 strony, więc nie jest długa, a w sam raz na jeden wieczór. Fabuła ciekawa, choć można się doczepić do przewidywalności, ale  myślę, że można przymknąć na to oko. Postacie barwne, takie jak my, pełne zalet i wad. Brak nudnych opisów, a dialogi świetnie zbudowane. Akcja potrafi zaskoczyć, bywają też zabawne momenty, które wywołują uśmiech na twarzy. Autorka porusza też ważne tematy takie jak pracoholizm i utrata zatrudnienia, samotność, zazdrość czy nieplanowana ciąża.


Historia Matyldy to opowieść o różnych odcieniach miłości, zazdrości, problemach życiowych, przeciwności losu, szczęściu, rodzinie, szczeblach kariery, dążeniu do celu. "Awaria uczuć" pokazuje, że nie zawsze jest w życiu tak, jak byśmy chcieli, czasem musi nam się wywrócić do góry nogami byśmy dostrzegli co tak naprawdę jest ważne, a także, że po każdej burzy wychodzi słońce. Życiowa, pełna uroku powieść, która jest świetnym relaksem i ucieczką od codzienności.

                                      Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Replika



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Twoim śladem" Agnieszka Polaszek - PATRONAT MEDIALNY

Życie jest pełne niespodzianek, przeciwności, z którymi musimy się borykać i taka też jest powieść debiutantki Agnieszki Polaszek "Twoim śladem". Nieprzewidywalna, fascynująca, pełna zwrotów akcji książka, która pochłania czytelnika bez reszty.  Ewa wraz z przyjaciółmi wyjeżdża do Augustowa, gdzie poznaje Marcina. Przypadkowo wylana kawa staje się początkiem emocjonującej znajomości. To, co nagle zaczęło się między Ewą i Marcinem, nagle też się kończy, a list z wyjaśnieniami i numerem telefonu nigdy nie dociera do dziewczyny.  Czy jeszcze kiedyś będzie im dane się spotkać?  Myślałem, że to na zawsze.        A na zawsze nie ma nic. Wszystko jest tylko wypożyczone na jakiś czas.  Jest to pierwszy tom "Mazurskiej opowieści". Czytając książkę, nasunęło mi się na myśl stwierdzenie "przyjaciół trzymaj blisko, ale wrogów jeszcze bliżej". Nie będę zdradzać, o co chodzi, byście sami mogli odkrywać karty, ale myślę, że po przeczytaniu tego tytułu zgodzicie się ze mn

"Kresowe nadzieje" Beata Agopsowicz - PATRONAT MEDIALNY

"Kresowe nadzieje" Beaty Agopsowicz to książka, przy której przyjemnie spędziłam czas. Wraz z bohaterami odwiedziłam wiele miejsc, przeżywałam chwile szczęścia i radości, ale też smutku i tragedii. Była to sentymentalna, pełna emocji i wzruszeń podróż.  Agnieszka otrzymuje od dziadka pamiętnik prababki Hanny Donigiewicz. Czyta w nim o pierwszych miłościach babki, wakacjach w Truskawcu, chwilach beztroski, szczęścia, łamiących serce i bezradności. Obie kobiety łączą nie tylko więzy krwi, ale też utrata ukochanego. Czy dzięki pamiętnikowi Agnieszka poradzi sobie ze wspomnieniami?  (...) Bolała ją też myśl, że zwątpiła w Mariusza, podczas gdy on miał takie plany... A ona podejrzewała, że poznał kogoś innego... Jak mogła? Czuła się winna. I nie mogła cofnąć czasu, by cokolwiek zmienić. W kółko rozpamiętywała ostatnią rozmowę. (,...) Tylko nie mogła już niczego zmienić, naprawić. A teraz czekało ją samotne życie... Bez Mariusza... Bez celu i sensu... Pusta wegetacja...  Akcja powi

"Moje życie przed Tobą" Anna Ziobro

Za każdym razem, gdy czytam powieści Anny Ziobro, jestem pod ogromnym wrażeniem stylu Autorki, który jest subtelny, obrazowy, niewymuszony i przyjemny w odbiorze. Sięgając po książkę "Moje życie przed Tobą" byłam pewna, że mi się spodoba, ale nie sądziłam, że aż tak mnie zaczaruje. Wprost nie byłam w stanie odłożyć lektury, póki jej nie skończyłam. Lena wyjeżdża do pracy nad morze, gdzie ma nadzieję uleczyć swoje złamane serce po rozstaniu. Splot wydarzeń sprawia, że dziewczyna nqad ranem budzi się w ogrodzie Malwiny. Kobieta postanawia jej pomóc. Niestety jej wnuk Marcin nie pochlebia tego kroku. Czy chłopak przekona się do niej? Jaki bagaż dźwiga na swych barkach Marcin? Czy Lena odzyska pamięć?  "Przewracając pierwsze kartki w albumie, zwykle nie mogła powstrzymać się od uśmiechu i myśli, że życie czasem układało się nieprzewidywalnie. Zaskakiwało troskami w nieodpowiednim momencie, ale też przyniosło dobre rzeczy, gdy już nikt się ich nie spodziewał". Przez tę k