"Nieświęty Mikołaj" Magdalena Kordel

"Nieświęty Mikołaj" Magdaleny Kordel to kolejna powieść w moim świątecznym maratonie. Tym razem książka jest nieco inna niż te, które przeczytałam dotychczas. Myślę, że dobrym określeniem będą słowa bajkowa i nieoczywista. Moją uwagę oprócz szaty graficznej zwrócił też tytuł, który mnie zaintrygował.


Jaśmina kocha włóczki, z których wyczarowuje cuda i z nimi wiąże swoje marzenia. Jednak spycha je na boczny tor, by pomóc swojemu ukochanemu Radkowi finansowo. Nie słucha ostrzeżeń rodziny i przyjaciół. Okazuje się, że bliscy mieli rację i chłopak ją oszukał, zostawił z potężnymi długami. Na drodze Jaśminy pojawia się Julek, chłopiec, który odmienia jej życie. Kim jest tajemniczy Julek? Czy Jaśmina pokona przeciwności losu?
„Bo Wiara, Nadzieja i Miłość doskonale wie, że nigdy nie wolno zasiać w swej duszy zwątpienia. I że nigdy nie wolno się poddawać. I dlatego właśnie, Mineczko, zawsze trzeba być przygotowanym na to, żeby otworzyć przed nią drzwi. Ale żeby to zrobić, nie można sądzić po pozorach, lecz patrzeć sercem i to serce umieć otworzyć.”
Z początku książkę, czytało się opornie, lecz z każdą kolejną kartką było lepiej. Opisy i monologi wewnętrzne, których nie lubię, były długie. Akcja płynie spokojnie swoim rytmem. Postacie barwne, wyraziste, muszę przyznać, że główna bohaterka strasznie mnie irytowała. Nie można zapomnieć o cudne Babci Tomisi, którą bardzo polubiłam. Jest to powieść zimowo-świąteczna, która doskonale wprowadza nas w ten specyficzny, magiczny klimat.


Historia Jaśminy pokazuje, że miłość jest ślepa i potrafi brutalnie ściągnąć człowieka na ziemię, rani dotkliwie. Pokazuje również, jak ważne jest wsparcie bliskich w trudnych momentach życia oraz że po każdej burzy, wychodzi słońce. "Nieświęty Mikołaj" to książka o nadziei, wierze, miłości, pasji, marzeniach, przyjaźni, problemach, wsparciu bliskich osób. Cudownie klimatyczna, bajkowa, lekka i ciepła opowieść, która rozgrzewa w zimowe dni.

MOJA OCENA: 7/10

                                         Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Znak 

Komentarze

  1. Chyba będzie musiała poczekać do przyszłorocznych świąt. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam powieści tej autorki. "Nieświętego Mikołaja" otrzymałam w prezencie od znajomej z FB i jestem ogromnie szczęśliwa.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz