Przejdź do głównej zawartości

"Podróż Cilki" Heather Morris

"Podróż Cilki" Heather Morris to według wydawcy kontynuacja "Tatuażysty z Auschwitz", który nie powalił mnie na kolana. Dla mnie to jest zupełnie odrębna część i dziwię się, że jest ona nazywana kontynuacją. Po lekturze pierwszej części nie miałam zbyt dużych oczekiwań, podeszłam do książki z dystansem. I co się okazało? Druga część podoba mi się bardziej i uważam, że jest ciut lepsza od poprzedniej.


Historia Cecili Klein, która była osadzona w obozie w Auschwitz. Po wyzwoleniu przez Armię Czerwoną, Cilka zostaje posądzona o kolaboracje (sypianie z wrogiem) i skazana na 15 lat łagru w Workucie. Na dalekiej Syberii ponownie musi stoczyć walkę o przetrwanie. Przed nią mnóstwo wyzwań, cierpienia i ciężkiej pracy.
„Każdy, kogo dotknęła wojna, niewola lub ucisk, reaguje inaczej. Łatwo z dystansu dociekać, jak by się zareagowało w danych okolicznościach, ale tak naprawdę nikt tego nie wie.”
W moim odczuciu ta część wypada odrobinę korzystniej. Nie jest przekoloryzowana. Jest to historia oparta na faktach, wymieszana w dużej mierze z fikcją literacką. Podczas czytania przeżywamy mnóstwo emocji. Czyta się bardzo szybko. Świetnym zabiegiem było wplecenie w fabułę dziennika Cilki z Auschwitz. Życie w łagrze ukazane jest w sposób wyrazisty i dobitny, choć przyznam szczerze, że miejscami miałam wrażenie, że życie głównej bohaterki na Syberii jest uproszczone.


"Podróż Cilki" to opowieść o przyjaźni, chęci pomocy, woli życia, uporze, determinacji, wyrzutach sumienia, nadziei, walce o przetrwanie, katorżniczej pracy, sile, głodowaniu, koszmarze za życia, śmierci. Poruszająca opowieść, która pokazuje, że nie możemy zapominać o tym, przez jakie piekło na Ziemi przeszli nasi przodkowie.

MOJA OPINIA : 5/10

                                             Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Marginesy



Komentarze

  1. Nie czytałam jeszcze pierwszej części, ale na pewno przeczytam obie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Dopiero w planach. Troszkę zasmuciła mnie ocena 5/10.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Twoim śladem" Agnieszka Polaszek - PATRONAT MEDIALNY

Życie jest pełne niespodzianek, przeciwności, z którymi musimy się borykać i taka też jest powieść debiutantki Agnieszki Polaszek "Twoim śladem". Nieprzewidywalna, fascynująca, pełna zwrotów akcji książka, która pochłania czytelnika bez reszty.  Ewa wraz z przyjaciółmi wyjeżdża do Augustowa, gdzie poznaje Marcina. Przypadkowo wylana kawa staje się początkiem emocjonującej znajomości. To, co nagle zaczęło się między Ewą i Marcinem, nagle też się kończy, a list z wyjaśnieniami i numerem telefonu nigdy nie dociera do dziewczyny.  Czy jeszcze kiedyś będzie im dane się spotkać?  Myślałem, że to na zawsze.        A na zawsze nie ma nic. Wszystko jest tylko wypożyczone na jakiś czas.  Jest to pierwszy tom "Mazurskiej opowieści". Czytając książkę, nasunęło mi się na myśl stwierdzenie "przyjaciół trzymaj blisko, ale wrogów jeszcze bliżej". Nie będę zdradzać, o co chodzi, byście sami mogli odkrywać karty, ale myślę, że po przeczytaniu tego tytułu zgodzicie się ze mn

"Kresowe nadzieje" Beata Agopsowicz - PATRONAT MEDIALNY

"Kresowe nadzieje" Beaty Agopsowicz to książka, przy której przyjemnie spędziłam czas. Wraz z bohaterami odwiedziłam wiele miejsc, przeżywałam chwile szczęścia i radości, ale też smutku i tragedii. Była to sentymentalna, pełna emocji i wzruszeń podróż.  Agnieszka otrzymuje od dziadka pamiętnik prababki Hanny Donigiewicz. Czyta w nim o pierwszych miłościach babki, wakacjach w Truskawcu, chwilach beztroski, szczęścia, łamiących serce i bezradności. Obie kobiety łączą nie tylko więzy krwi, ale też utrata ukochanego. Czy dzięki pamiętnikowi Agnieszka poradzi sobie ze wspomnieniami?  (...) Bolała ją też myśl, że zwątpiła w Mariusza, podczas gdy on miał takie plany... A ona podejrzewała, że poznał kogoś innego... Jak mogła? Czuła się winna. I nie mogła cofnąć czasu, by cokolwiek zmienić. W kółko rozpamiętywała ostatnią rozmowę. (,...) Tylko nie mogła już niczego zmienić, naprawić. A teraz czekało ją samotne życie... Bez Mariusza... Bez celu i sensu... Pusta wegetacja...  Akcja powi

"Moje życie przed Tobą" Anna Ziobro

Za każdym razem, gdy czytam powieści Anny Ziobro, jestem pod ogromnym wrażeniem stylu Autorki, który jest subtelny, obrazowy, niewymuszony i przyjemny w odbiorze. Sięgając po książkę "Moje życie przed Tobą" byłam pewna, że mi się spodoba, ale nie sądziłam, że aż tak mnie zaczaruje. Wprost nie byłam w stanie odłożyć lektury, póki jej nie skończyłam. Lena wyjeżdża do pracy nad morze, gdzie ma nadzieję uleczyć swoje złamane serce po rozstaniu. Splot wydarzeń sprawia, że dziewczyna nqad ranem budzi się w ogrodzie Malwiny. Kobieta postanawia jej pomóc. Niestety jej wnuk Marcin nie pochlebia tego kroku. Czy chłopak przekona się do niej? Jaki bagaż dźwiga na swych barkach Marcin? Czy Lena odzyska pamięć?  "Przewracając pierwsze kartki w albumie, zwykle nie mogła powstrzymać się od uśmiechu i myśli, że życie czasem układało się nieprzewidywalnie. Zaskakiwało troskami w nieodpowiednim momencie, ale też przyniosło dobre rzeczy, gdy już nikt się ich nie spodziewał". Przez tę k