"Światło w środku nocy" Jojo Moyes (Przedpremierowo)

Twórczość Jojo Moyes nie jest mi obca, sięgając po jej powieści wiem, czego się spodziewać. Tym razem w moje ręce trafiła najnowsza jej powieść "Światło w środku nocy". Książka wciąga od pierwszych stron. Jestem oczarowana tą lekturą. Piękna i niebanalna historia urzekła mnie całkowicie, sprawiła, że przeniosłam się w czasie czułam się tak, jakbym była jedną z bohaterek.


Cofamy się do 1937 roku. Angielka Alice wychodzi za mąż za Amerykanina Bennetta. Ślub jest szybki i nieprzemyślany. Opuszcza ojczyznę i przenosi się z mężem do USA. Poznajemy mieszkańców małego miasteczka Baileyville. Alice czuje się wyobcowana, wie, że ludzie jej nie akceptują, na dodatek w domu rządzi teść, który jest konserwatywny i nie uznaje innych książek niż Biblia. Kobieta dołącza do "Konnej biblioteki" - kobiet, które chcą szerzyć miłość do książek. Między bibliotekarkami rodzi się przyjaźń.
"Poszukiwanie wiedzy to poszerzanie swojego wszechświata". 
Książkę czyta się przyjemnie i szybciutko, objętość może przerażać, kecz nawet jej nie odczujecie. Nie byłam w stanie oderwać się od niej. Autorka zaczarowała mnie słowami. Dialogi i opisy są ciekawe, malownicze. Mnóstwo zwrotów akcji, dzieje się wiele. Postacie skradły moje serce, są wyraziste i z charakterem, są też takie, które wzbudzają negatywne emocje. Alice to bohaterka, która zmienia się na naszych oczach. Z zastraszonej myszki staje się pewną siebie i waleczną kobietą. Warto też wspomnieć o nieustraszonej Margery, która jest bardzo barwną postacią, ma mocny charakter, cięty język i buntowniczą duszę. Fikcja literacka jest bogata w szczegóły. Bardzo spodobał mi się pomysł na fabułę - program konnej biblioteki to coś nieszablonowego. Czytelnik ma ochotę przyłączyć się do bibliotekarek, być jedną z nich. Wątek miłosny jest subtelny, poprowadzony tak, by nie przysłonić poważnych tematów takich, jak bieda konserwatyzm, ograniczone prawa kobiet, rasizm, wyzysk. 


"Światło w środku nocy" to książka pełna wrażeń. Opowiada o miłości do książek, sile odważnych i niepokornych kobiet, ich walce o prawa w świecie pełnym rządzących mężczyzn, kobiecej przyjaźni, rodzinie, górach, pasji, ocenianiu przez pryzmaty, skomplikowanych relacjach międzyludzkich, dążeniu do szczęścia, trudnych wyborach, uprzedzeniach. Historia Alice pokazuje, że niezależnie od sytuacji należy walczyć o swoje racje i że zawsze jest jakieś światełko w środku nocy, które przynosi nadzieję na lepsze jutro. Ta powieść ma w sobie to coś, ja jestem w niej zakochana i myślę, że jest to najlepsza powieść Jojo Moyes. Marzę o tym, by na jej podstawie został nakręcony film. Polecam z całego serca!

MOJA OCENA 10/10

                          Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Znak Literanova






Komentarze

  1. Z niecierpliwością czekam na swój egzemplarz tej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam o autorce, ale aż mi wstyd się przyznać, bo nie miałam jeszcze bliżej zapoznać się z jej piórem. Może uda mi się to już niedługo nadrobić. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo chciałabym przeczytać. Recenzja zachęca.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszę się, że Ci się podobała! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz